fbpx

Przyrów

Akcja weryfikacja. Przyrów szykuje się do montażu OZE

fot. Pixabay

W przyrowskim urzędzie gminy trochę się zagotowało. Ale pozytywnie, bo urzędnicy w ekspresowym tempie musieli przeprowadzić weryfikację chętnych do projektu budowy instalacji odnawialnych źródeł energii. Z podpisaniem umów z mieszkańcami chcą zdążyć do końca marca, by ci mogli jeszcze skorzystać z korzystniejszych dla prosumentów zasad rozliczania wytwarzania energii na własne potrzeby.

Całe to zacne zamieszanie spowodowała wiadomość z urzędu marszałkowskiego, że złożony przed kilkoma laty, wraz z partnerami, projekt „Zielona Jura – wzrost wykorzystania OZE w gminach Olsztyn, Przyrów, Dąbrowa Zielona” został na skutek zwiększenia puli środków przesunięty na listę podstawową, która kwalifikuje do przyznania dotacji unijnej.

A nie o małe pieniądze tutaj chodzi, bo to niemal 8,7 mln zł na wsparcie budowy odnawialnych źródeł energii dla mieszkańców tych trzech gmin. Na gminę Przyrów ma przypadać około 2,4 mln zł z przyznanej puli. Wartość całego zadania wyceniono w 2018 roku na 11,3 mln zł, a przewidziano w nim powstanie niemal pięciuset instalacji. Chodzi w szczególności o kolektory słoneczne, fotowoltaikę, pompy ciepła czy kotły na pellet.

Spory upływ czasu od pierwotnego terminu rozstrzygnięcia unijnego konkursu spowodował, że zbierane wówczas deklaracje mogły się mocno zdezaktualizować. Urzędnicy musieli je więc zweryfikować, dokooptować nowych uczestników i wylosować szczęśliwców, którzy w nadchodzących miesiącach mogą spodziewać się montażu urządzeń we własnych gospodarstwach.

Pośpiech spowodowany jest przede wszystkim zmianą przepisów, które zaczną obowiązywać od 1 kwietnia. Nowe zasady rozliczeń prosumenckich są już znacznie mniej korzystne od dotychczasowych. Stąd ekspresowe tempo pracy, by zdążyć z podpisaniem umów do końca marca.

Beneficjentów paneli fotowoltaicznych ma być bowiem największa liczba – siedemdziesięciu sześciu. Kolejne dwadzieścia siedem otrzyma solary, osiemnaście gospodarstw – kotły na biomasę, a pozostała dwunastka – pompy ciepła do ciepłej wody użytkowej.

Unijne środki mają pokryć aż 85 proc. kosztów zadania. Uczestnicy projektu dopłacą więc niewiele, biorąc pod uwagę skalę i obecne ceny nienależących przecież do najtańszych rozwiązań ekologicznych.

Zyskają mieszkańcy, zyska i samorząd. To szansa na znaczne ograniczenie niskiej emisji, bo urządzenia otrzyma łącznie sto trzydzieści siedem osób, co w niedużym przyrowskim samorządzie pozwoli osiągnąć bardzo dobre wskaźniki.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter