fbpx

Powiat częstochowski

Autostrada od Częstochowy przejezdna w tym roku? GDDKiA nie traci nadziei

fot. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad

29 kwietnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpiła od umowy z konsorcjum Salini realizującym budowę autostrady A1 pomiędzy węzłami Rząsawa i Blachownia. Zaczęła równocześnie poszukiwania nowego wykonawcy 21-kilometrowego odcinka obwodnicy Częstochowy. Ma on zostać wyłoniony w trybie negocjacji bez ogłoszenia. Urzędnicy liczą, że procedurę uda się szybko zakończyć, by do końca roku udostępnić kierowcom główny ciąg trasy prowadzącej od Częstochowy w kierunku Katowic.

Budowa obwodnicy Częstochowy od kilku miesięcy tkwi w martwym punkcie. Na palcu budowy niemal nic się nie dzieje. Nie ma ani budowlańców, ani sprzętu. Odcinek, który miał być oddany jesienią tego roku, jest zaawansowany dopiero w 60 proc. To najmniejszy poziom ukończenia w relacji pomiędzy Pyrzowicami a Częstochową. Na trzech pozostałych, od południa miasta do Pyrzowic, roboty zrealizowane są bowiem w przedziale od 85 do 93 proc.

Zamiast postępu robót był protest firm, które świadczyły usługi jako podwykonawcy. Generalny wykonawca zalegał im z wielomilionowymi płatnościami. Te zaczęła regulować bezpośrednio sama instytucja. Opóźnienia w harmonogramie i nie wypełnianie zapisów dotyczących realizacji kontraktu stały się główną przyczyną zerwania umowy z Salini przez Dyrekcję.

– Pierwszego dnia po zakończeniu przerwy zimowej wręczyliśmy wezwanie do poprawy, w którym szczegółowo wskazaliśmy, jakie roboty wykonawca musi zrealizować w ciągu kolejnych trzydziestu dni. Firma nie zrealizowała prac, do których zostawała wezwana. W związku z tym, na podstawie zapisów umownych, GDDKiA nabyła prawo do odstąpienia od umowy, z którego skorzystała – tłumaczy Jan Krynicki, jej rzecznik. – Naszym celem jest jak najszybsze wznowienie robót na odcinku autostrady A1 pomiędzy węzłami Częstochowa Północ i Częstochowa Blachownia. W związku z tym rozpoczęliśmy procedurę wyboru wykonawcy w trybie negocjacji bez ogłoszenia – dodaje.

Zgodnie z opublikowanym komunikatem, Dyrekcja chce udostępnić kierowcom główny ciąg trasy od Częstochowy do Pyrzowic jeszcze w tym roku. Nowy wykonawca w pierwszej kolejności ma zabezpieczyć przed zniszczeniem to, co do tej pory zrobiono. Chodzi głównie o obiekty mostowe. Dokończy także roboty ziemne i ułoży nawierzchnię.

– Tym samym umożliwimy kierowcom ominięcie Częstochowy i włączenie się do dalszego odcinka A1 w kierunku Katowic. Przed końcem sierpnia planujemy udostępnić do ruchu blisko 37 km autostrady, od węzła Częstochowa Blachownia do Pyrzowic. Pozwoli to kierowcom jadącym na południe Polski lub dalej do Czech znacząco skrócić czas podróży i ominąć Częstochowę – informuje Krynicki.

Czy ten termin jest realny? GDKiA pomimo wielu zawirowań na inwestycji podchodzi do sprawy optymistycznie.

– Szybkie rozpoczęcie powyższej procedury jest możliwe między innymi dzięki wcześniejszemu monitoringowi inwestycji oraz przygotowaniu niezbędnej dokumentacji, na co wykorzystaliśmy okres przerwy zimowej. Teraz przechodzimy płynnie i bez zbędnej zwłoki do dalszych działań – zapewnia rzecznik.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter