Z płynącego ze szczytów władzy nakazu, by maksymalnie ograniczać przebywanie poza domem, zdają sobie nic nie robić pracownicy Poczty Polskiej. Zamiast dostarczać korespondencję, zostawiają w skrzynkach awiza, zmuszając tym samym ludzi do odwiedzania placówek.
Od kilku dni czytelnicy, głównie z większych ośrodków miejskich w regionie, zgłaszają nam problemy z otrzymywaniem listów poleconych. Mimo, iż przestrzegają zalecenia związanego z ograniczaniem wyjść tylko w niezbędnych sytuacjach, to przez wygodnictwo doręczycieli muszą fatygować się do okienka pocztowego. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku korespondencji skierowanej na redakcyjny adres.
– Kompletny brak wyobraźni. Tyle się mówi o tym, by siedzieć w domu i nie wychodzić bez konieczności, a tu w wyniku czyjejś bezmyślności ludzie muszą stać w kolejce po kilkadziesiąt minut. Tylko po to, by odebrać coś co listonosz powinien każdemu doręczyć w ramach swojej pracy. Najprościej jest wrzucić świstek do skrzynki i mieć wszystko gdzieś – nie ukrywa irytacji starsza pani, która podobnie jak inni kolejkowicze stoi karnie z awizem w ręku.
Opinią, że rozładowaniu zatorów pomogłoby rzetelne wykonywanie pracy przez listonosza, postanowiliśmy zainteresować kierownictwo częstochowskiej placówki przy ulicy Baczyńskiego.
– Nieprawda, nie ma pan racji – mówi naczelnik Katarzyna Skalik, próbując przekonywać, iż z zaplecza, w którym urzęduje, ma najlepszą orientację co do tego, jaką sprawę chcą załatwić ludzie stojący w kilkunastoosobowej kolejce przed budynkiem.
Poczta Polska na swojej stronie deklaruje z kolei, iż instytucja ta nie przewiduje żadnych ograniczeń w doręczaniu i odbiorze korespondencji.
– Przesyłki kurierskie, paczkowe i listowe doręczymy do wszystkich odbiorców – deklarują pocztowcy.
Jednak na pytanie czy ograniczanie się przez listonosza do zostawienia awiza w skrzynce i zmuszanie tym samym klienta do odwiedzenia placówki to najlepsza strategia Poczty Polskiej na walkę z rozprzestrzeniającym się koronawirusem, Justyna Siwek, jej rzecznik prasowy, nie potrafi odpowiedzieć.