Do dwóch niebezpiecznych zdarzeń doszło w sobotę 8 sierpnia na drogach powiatu kłobuckiego. Oba z udziałem motocyklistów, którzy, jak się okazało, nie posiadali uprawnień do kierowania takimi pojazdami.
Pierwszy z mężczyzn to 35-latek, który w miejscowości Ługi-Radły, na terenie gminy Przystajń, przejażdżkę na jednośladzie zakończył na słupie energetycznym. Nie dość, że nie miał prawa jazdy, to dodatkowo wydmuchał przybyłym na miejsce stróżom prawa ponad trzy promile alkoholu.
– Ostatecznie zdarzenie nie zostało zakwalifikowane jako wypadek drogowy, gdyż kierujący nie doznał poważnych obrażeń ciała. Mężczyzna musi liczyć się jednak z zarzutami karnymi, za które grożą surowe konsekwencje, między innymi wysoka grzywna, orzeczenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet pobyt w więzieniu. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd – informują kłobuccy policjanci.
Mniej szczęścia miał niestety mieszkaniec Panek. Po zderzeniu z osobową hondą trafił do częstochowskiego szpitala. Z poczynionych wstępnie ustaleń wynika, że kobieta kierująca samochodem, podczas wykonywania skrętu w lewo na ulicy Tysiąclecia, nie udzieliła 18-latkowi pierwszeństwa.
– Oboje są mieszkańcami gminy Panki, w chwili zdarzenia byli trzeźwi, natomiast w trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że młody mężczyzna biorący udział w zdarzeniu, nie posiadał uprawnień do kierowania jednośladem – wyjaśniają funkcjonariusze.
Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku ustalają kłobuccy śledczy pod nadzorem częstochowskiego prokuratora. W toczącym się postępowaniu zostaną powołani biegli, w tym biegły z zakresu rekonstrukcji i przebiegu wypadków drogowych. Jednocześnie, wszystkie osoby będące świadkami lub posiadające informacje w sprawie proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kłobucku, pod nr telefonu 34 3109200, 997, 112 lub z najbliższą jednostką policji.
