38-letni Sławomir P. i starszy od niego o dwadzieścia lat Zbigniew S. staną niebawem przed wymiarem sprawiedliwości. Oskarżeni są o brutalne zabójstwo swojego znajomego, Tomasza Z. Ofiara zmarła od ciosów siekierą w głowę.
W drugiej połowie sierpnia ubiegłego roku, podczas prac ziemnych na terenie jednej z posesji w Poczesnej, odkryto ludzkie zwłoki. Na miejscu przeprowadzono niezbędne czynności, a krótko po tym prokuratura i policja wszczęły śledztwo dotyczące pozbawienia życia osoby o nieustalonej tożsamości. Podejrzewano, że zwłoki mogą należeć do zaginionego dwa lata wcześniej Tomasza Z., który to właśnie w Poczesnej widziany był po raz ostatni. Ostatecznie potwierdziły to badania genetyczne.
Zebrany w toku dochodzenia materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów zabójstwa Sławomirowi P. i Zbigniewowi S. Śledczy ustalili, iż wszyscy trzej mężczyźni byli znajomymi, a Tomasz Z. okazjonalnie pomieszkiwał u jednego z oskarżonych.
Częstochowska prokuratura skierowała niedawno akt oskarżenia do sądu. Według ustaleń, na jesieni 2021 roku, będący pod wpływem alkoholu Zbigniew S., zainicjował rozmowę o konieczności „zrobienia porządku” z Tomaszem Z. Jeszcze tego samego dnia mężczyźni weszli do domu, gdzie spał Z., i zadali mu śmiertelne ciosy siekierą w głowę, po czym zawinęli ciało w kołdrę i zakopali na terenie posesji.
– Sławomir P. przyznał się do zbrodni. Tłumaczył, że działał z obawy przed Zbigniewem S., a ten z kolei przyznał się jedynie do ukrycia zwłok. Obaj mężczyźni mają przeszłość kryminalną. Sławomir P. za przestępstwa przeciwko mieniu i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, a Zbigniew S. za znęcanie się nad osobą najbliższą oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu — informuje prokurator Tomasz Ozimek.
Za zabójstwa oskarżonym grozi kara od ośmiu do piętnastu lat więzienia, dwadzieścia pięć lat pozbawienia wolności lub dożywocie.
