fbpx

Lelów

Ciulim i czulent już po raz osiemnasty, choć tym razem w skromniejszej formule

fot. Urząd Gminy Lelów

20 i 21 sierpnia miała miejsce kolejna edycja Festiwalu Kultury Polskiej i Żydowskiej – „XVIII Święto Ciulimu-Czulentu” Lelowskie Spotkania Kultur. Ze względu na wciąż panujące obostrzenia sanitarne, wydarzenie – jak podkreślają organizatorzy – miało kameralny, bardziej refleksyjny, intelektualny i edukacyjny charakter.

Pierwszy dzień lelowskiego święta rozpoczął się od muzycznego akcentu, w ramach którego Agnieszka Skowrońska i Mateusz Wójcik wykonali szereg klezmerskich i żydowskich utworów. Miała również miejsce projekcja filmu „Austeria” w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. Tradycyjnie po emisji nie zabrakło dyskusji o filmie, którą jak co roku moderował dr Maciej Stroiński, znawca tematyki żydowskiej, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego, filmoznawca, krytyk teatralny i tłumacz.

Drugi dzień festiwalu zainaugurowały warsztaty pisania w języku jidysz. Poprowadziła je Karolina Koprowska, jidyszystka i doktorantka Uniwersytetu Jagiellońskiego, która przy okazji pełniła także rolę przewodnika po ohelu i synagodze. Podobnie, jak i dzień wcześniej i tym razem nie zabrakło projekcji filmowej. Tym razem zainteresowani mieli okazję zapoznać się z produkcją telewizji publicznej „Cadyk z Lelowa”.

– Spotkanie poprowadził Mirosław Skrzypczyk, prezes Lelowskiego Towarzystwa Historyczno-Kulturalnego im. Walentego Zwierkowskiego, laureat licznych nagród i wyróżnień na rzecz przywracania pamięci i budowania dialogu polsko-żydowskiego, autor wielu publikacji dotyczących tematyki żydowskiej i lelowskich Żydów oraz wcześniej wspomniana Karolina Koprowska – relacjonują organizatorzy.

Drugi dzień Lelowskich Spotkań Kultur zwieńczył spektakl „I skrzypek gra” w wykonaniu Zespołu Folklorystycznego Ziemi Lelowskiej, a także koncert laureatów Konkursu Piosenki Żydowskiej oraz zespołu wokalno-instrumentalnego Ogniki z Gminnego Ośrodka Kultury w Lelowie.

– Dzięki występom artystycznym uczestnicy festiwalu mieli możliwość przenieść się na chwilę do przedwojennego Lelowa, by na nowo usłyszeć głosy żydowskiego sztetla, w którym rozbrzmiewała muzyka i gościł taniec – dodają gminni urzędnicy.

Dwudniowemu festiwalowi towarzyszyła także wystawa fotograficzna „Chasydzi w Lelowie” autorstwa Dariusza Gawrońskiego. Uczestnikom udostępniona została też Izba Tradycji Ziemi Lelowskiej wraz ze znajdującą się wewnątrz żydowską Dioramą. Oczywiście nie zabrakło i tradycyjnej degustacji przysmaków kuchni regionalnej i żydowskiej, w tym lelowskiego ciulimu oraz czulentu, które to potrawy dla gości przygotowali pracownicy Gminnego Ośrodka Kultury w Lelowie.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter