fbpx

W POWIATACH

Czas wyprać maseczki. Cała Polska w żółtej strefie

fot. Pixabay

Od soboty 10 października na terenie całego kraju będą obowiązywać nowe zasady bezpieczeństwa sanitarnego. I to dość restrykcyjne, zwłaszcza w zakresie obowiązku noszenia masek w przestrzeniach otwartych. Bez maseczki będzie można iść już tylko praktycznie do lasu. 

Zgodnie z przyjętymi kilka tygodni temu przez Ministerstwo Zdrowia założeniami, kwalifikowane na listę żółtych stref miały być powiaty, gdzie odnotowuje się pomiędzy sześć a dwanaście nowych zachorowań na dziesięć tysięcy mieszkańców. Zgodnie z dynamiką przyrostów za minione dwa tygodnie. 

Niestety, liczba wykrytych zakażeń spowodowała, że w tym tygodniu na tę listę trafiłoby ponad sto jednostek. Wykrywane jest już około cztery tysiące zakażeń dziennie. Rząd zdecydował więc rozszerzyć obostrzenia na teren całego kraju. W praktyce to powrót do części rozwiązań sprzed 30 maja tego roku. Te jeszcze bardziej ostrzejsze odnoszą się do stref czerwonych, jak chociażby na terenie powiatu kłobuckiego.

Od 10 października w żółtych strefach zaczną obowiązywać ponadto zmienione wytyczne dotyczące zasłaniania ust i nosa. Maseczki trzeba będzie nosić wszędzie. Do tej pory takiego rygoru nie było. Co więcej, jak zapowiedzieli kilka dni temu przedstawiciele resortu oraz policji, ma on być bezwzględnie egzekwowany – zgodnie z wprowadzaną polityką „zero tolerancji”.

Dla przeciętnego Kowalskiego oznacza to wręczenie 500 zł mandatu za brak maseczki, a w przypadku odmowy jego przyjęcia wniosek o ukaranie będzie kierowany do sądu. Ci, którzy nie mogą nosić osłon z przyczyn zdrowotnych, na wezwanie policji będą musieli okazać stosowne zaświadczenie w tej sprawie. Nie pomoże już ustne oświadczenie. Co więcej, funkcjonariusze w przypadku wątpliwości uzyskają uprawnienia weryfikacji przedstawionego dokumentu. Poświadczenie nieprawdy będzie w tym wypadku już przestępstwem.

Tak więc maseczkę trzeba będzie założyć nie tylko w sklepach, urzędach, na targowisku czy w kościele, ale także na świeżym powietrzu – chociażby podczas spaceru. Nakaz ten dotyczy również cmentarzy, co jest niezwykle istotne zwłaszcza w perspektywie zbliżającego się Wszystkich Świętych. Wyjątkiem mają być w tym przypadku objęte tylko lasy, parki ogrody botaniczne, ale i plaże.

Co jeszcze czeka mieszkańców i przedsiębiorców żółtej strefy?

W restauracjach trzeba będzie zadbać o większy dystans — na jedną osobę muszą przypadać 4 m². Do tej pory mogło to być 2,5 m². Z utrudnieniami muszą się liczyć nowożeńcy, organizatorzy wesel czy innych uroczystości rodzinnych. Łączna liczba gości nie może przekraczać stu osób, a od 17 października limit ten zmniejszy się o 25 proc.

Limity dotyczą również działalności siłowni czy klubów fitness. W pomieszczeniach takich będzie mogła przebywać jedna osoba na każde 7 m², nie licząc obsługi. Automatycznie oznacza to mniej korzystających. Z kolei w zakresie wydarzeń sportowych na arenach obiektów będzie mogło przebywać tylko 25 proc. publiczności. Na widowniach kin, teatrów czy domów kultury pułap jest identyczny, z tym że będzie mogło w nich wziąć udział tylko sto osób.

W wesołych miasteczkach, parkach rozrywki i parkach rekreacyjnych na każde 10 m² kwadratowych będzie mogła przypadać jedna osoba. Bez zmian funkcjonują za to hotele, baseny oraz aquaparki, a także sklepy czy zakłady usługowe, jak chociażby fryzjerskie, choć w środku będzie mogła przebywać tylko obsługa i klienci.

Zmiany w żółtej strefie nie dotyczą, jak na razie, transportu publicznego.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter