Burmistrz Ryszard Suliga zamierza złożyć wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i powalczyć w konkursie o dotację na budowę nowego przedszkola i żłobka w Koniecpolu. W tym celu odbyła się również nadzwyczajna sesja rady miejskiej, na której rajcy upoważnili włodarza do podjęcia niezbędnych działań w tym kierunku.
Budowa nowego przedszkola jest kolejnym wyzwanie dla lokalnych władz. Głównie ze względu na wielkość planowanej inwestycji. Szacunki mówią bowiem o wydatkach sięgających 10,6 mln zł.
Tak dużej inwestycji nie da się z oczywistych względów zrealizować w ciągu jednego roku. Długofalowy plan zakłada trzyletni proces inwestycyjny. Jego pierwszym etapem jest przygotowanie dokumentacji projektowej. Na to w tegorocznym budżecie zabezpieczono już kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pozostałe koszty to jednak i tak prawie 10,5 mln zł. Skąd burmistrz zamierza wziąć na to pieniądze?
Pierwsza z okazji już się pojawiła. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił nabór w programie „Puszczyk”, który dotuje energooszczędne, niskoemisyjne budownictwo obiektów użyteczności publicznej. Między innymi te przeznaczone na cele oświaty, nauki, wychowania, opieki, kultury, kultu religijnego czy pomocy społecznej. Dotacja może wynieść do 40 proc. kosztów kwalifikowanych zadania. Do tego możliwe jest wzięcie pożyczki na bardzo atrakcyjnych warunkach. Po realizacji celów ekologicznych, tak jak ma być w tym przypadku, może być ona następnie w dużym stopniu umarzalna.
Włodarz chce więc z tego właśnie źródła pozyskać łącznie około 4,2 mln zł. Resztę stanowiłby wkład własny samorządu. Montaż finansowy zakłada pokrycie go z wolnych środków oraz przyszłej emisji obligacji komunalnych.
– Konkurs, w którym chcemy wystartować, jest konkursem ogólnopolskim, otwartym dla wszystkich. Korzystamy z każdej możliwości, by otrzymać dofinansowanie, choć nie ukrywam, że może być to trudne. Wierzymy jednak, że nam się uda. Musimy próbować. Tak, jak w przypadku wielu wcześniejszych i zrealizowanych już zadań, na które pozyskaliśmy wiele milionów złotych – argumentował Ryszard Suliga na sesji.
Jednym z warunków prawidłowego wniesienia wniosku o dofinansowanie w programie „Puszczyk” jest właśnie uchwała rady miejskiej, upoważniająca burmistrza do podjęcia takich działań. Radni nie mieli wątpliwości, że ta inwestycja jest potrzebna i jednogłośnie poparli wystosowaną inicjatywę.