W tym roku mija termin wymiany ponad dziesięcioletnich kopciuchów. Tak w 2017 roku zadecydował o tym Sejmik Województwa Śląskiego przyjmując tzw. uchwałę antysmogową. Kto zaniedba ten obowiązek będzie się musiał liczyć ze sporymi konsekwencjami finansowymi.
Decyzja władz województwa podyktowana została szeregiem analiz i badań, których wyniki były niestety jednoznaczne. Na Śląsku oddycha się źle. W szczycie sezonu grzewczego, normy szkodliwych substancji w atmosferze są przekroczone kilkukrotnie. Jednym ze źródeł problemu są gospodarstwa domowe, skąd pochodzi ponad połowa zanieczyszczeń powietrza na tym obszarze.
Uchwała antysmogowa ma zapobiegać negatywnemu oddziaływaniu zanieczyszczeń na zdrowie ludzi i na środowisko. Jednym ze sposobów na to jest nałożenie na mieszkańców województwa szeregu obowiązków związanych z dbaniem o jakość atmosfery.
Przyjęte w kwietniu 2017 roku prawo wprowadziło na obszarze województwa śląskiego ograniczenia w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw stałych. W szczególności chodzi o kotły, kominki i piece, które dostarczają ciepło do systemu centralnego ogrzewania lub wydzielają ciepło, a nie spełniają odpowiedniego standardu emisyjnego.
Ponadto radni zdecydowali się wprowadzić zakaz spalania węgla brunatnego i produktów z jego udziałem, niektórych paliw, a także biomasy stałej, o określonym poziomie wilgotności w stanie roboczym.
Dla zwykłego mieszkańca najważniejszą kwestią są jednak określone terminy, do których powinno się wymienić piece na urządzenia spełniające obowiązujące normy ekologiczne. Obowiązek ten uzależniono od daty produkcji użytkowanego urządzenia.
Do końca 2021 roku muszą to zrobić użytkownicy pieców ponad 10-letnich lub urządzeń pozbawionych tabliczki znamionowej. Zgodnie z zapisami uchwały od stycznia przyszłego roku korzystanie z nich będzie zabronione. Ponadto do końca 2023 roku wymienione muszą zostać kotły liczące od pięciu do dziesięciu lat od daty ich produkcji, do końca 2025 roku – te poniżej pięciu lat od daty ich produkcji, a z końcem 2027 roku – kotły trzeciej lub czwartej klasy.
Ci, którzy korzystają więc jeszcze z najstarszych urządzeń, powinni szybko pomysleć nad niezbędną inwestycją. Zaniedbanie w tym temacie będzie mogło skutkować nieprzyjemnymi konsekwencjami finansowymi. Prawo ochrony środowiska przewiduje bowiem instrument karania za zlekceważenie zapisów uchwały sejmiku województwa. Grzywna może być nałożona nawet do wysokości 5 tys. zł.