Mstowski samorząd przygotował kolejną odsłonę dopłat dla mieszkańców, którzy zdecydują się zmodernizować stare źródła ciepła. Po pilotażowym, ubiegłorocznym sukcesie gminnego programu ograniczania emisji szkodliwych substancji do atmosfery, także i w tym roku na ekoinwestorów czeka kilkaset tysięcy złotych.
Formalnie nabór ruszy 24 maja. Czasu na złożenie wniosku nie będzie zbyt wiele, bo tylko tydzień. Decyduje kolejność zgłoszeń, choć, wzorem ubiegłego roku, urzędnicy stworzą także listę rezerwową. Wymagane dokumenty można już przygotowywać. Są one udostępnione na stronie internetowej gminy.
Każdy, kto zdecyduje się zmodernizować system grzewczy i wymienić nieefektywny kocioł będzie mógł liczyć na samorządowe wsparcie sięgające 50 proc. poniesionych kosztów. Maksymalnie jednak do 4 tys. zł.
Komu przysługiwać będą dotacje? Przede wszystkim właścicielom nieruchomości oddanych do użytku nie wcześniej niż pięć lat przed złożeniem wniosku. Muszą być one wykorzystywane wyłącznie na cele mieszkalne. Te, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza, nie będą się niestety kwalifikować. Warunkiem koniecznym jest także rozliczenie się z urzędem ze wszystkimi daninami publicznymi. Nie można zalegać z opłatami. Sama inwestycja natomiast powinna się rozpocząć dopiero po podpisaniu stosownej umowy z urzędem gminy.
Z inwestycją trzeba się będzie uwinąć do końca października. Jak zaznaczają bowiem mstowscy urzędnicy, sam wniosek o rozliczenie dotacji powinien wpłynąć nie później niż do 5 listopada, a w przypadku wnioskodawców z listy rezerwowej — nie później niż 12 listopada tego roku.