Gmina pozyskała właśnie 2 mln zł na pierwszy etap budowy kanalizacji sanitarnej w Cisiu. Pieniądze pochodzić będą z unijnego Program Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Środki są pewne i powinny szybko wpłynąć na konto samorządu. Przygotowany wniosek znalazł się bowiem na czele listy projektów rekomendowanych do dofinansowania przez urząd marszałkowski.
– Mamy gotową dokumentację projektową, więc inwestycję będzie można rozpocząć tuż po otrzymaniu środków i wyłonieniu wykonawcy. Kwota ta pozwoli na wybudowanie kilkudziesięciu przyłączy począwszy od ulicy Cisiańskiej wraz z przejściem pod rzeką Stradomką i wykonaniem przepompowni – mówi burmistrz Sylwia Szymańska.
Budowa sieci sanitarnej to główny priorytet włodarz Blachowni na najbliższe lata. Obecnie bowiem podłączonych do kanalizacji jest tylko około 30 proc. gminy. Jak podkreślała Szymańska w jednym z niedawnych wywiadów na naszych łamach, w poprzedniej perspektywie unijnej Blachownia była wykluczana z możliwości pozyskiwania środków na ten cel ze względu na wartość RLM-ów. Chodzi o liczbę określającą wielokrotność ładunku zanieczyszczeń zawartych w ściekach w stosunku do ładunku zanieczyszczeń w ściekach z gospodarstw domowych.
– Jesteśmy aglomeracją powyżej dziesięciu tysięcy jednostek RLM-ów i nie mogliśmy tym samym skorzystać z pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego. Mogliśmy z kolei skorzystać ze środków krajowych, czyli z puli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ale gdy w 2015 roku Ministerstwo Środowiska ogłaszało konkurs, nie mieliśmy dokumentacji. Już na starcie przez to byliśmy całkowicie dyskwalifikowani z możliwości ubiegania się o te fundusze, gdyż gmina Blachownia nie była obecna w Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków. Przez cztery lata mojej pierwszej kadencji nadrobiliśmy te zaległości. Na chwilę obecną mamy dokumentację projektową, pozwolenia na budowę, czekamy na możliwość pozyskania środków – tłumaczyła Sylwia Szymańska.
Do wybudowania jest łącznie około siedemdziesięciu kilometrów sieci. Władze chcą w najbliższych latach wykonać inwestycje w Ostrowach, Łojkach i właśnie Cisiu.
– To są ogromne nakłady i sam budżet gminy nigdy tego nie udźwignie. Cieszę się więc, że udaje nam się pozyskiwać fundusze zewnętrzne na te cele – mówi burmistrz Blachowni.
