Realizacja niecałych osiemnastu kilometrów sieci wodociągowej rozwiąże na dobre problem dostępu do bieżącej wody dla blisko pół tysiąca mieszkańców. Sfinalizowanie inwestycji pozwoli podłączyć do sieci dwieście domów. Nie obejdzie się jednak bez pozyskania zewnętrznego finansowania.
Trzeci i ostatni etap tej kluczowej modernizacji objąć ma Wąsosz, Kuźnicę Wąsowską, Łysaków i ulicę Zieloną w Łysinach. W Koniecpolu z kolei wodociągu brakuje jeszcze w ciągu ulic Przedmieście Przysieka, Przedmieście Podstocze, Przedmieście Koniawy, Mickiewicza oraz Kościuszki.
Warunkiem rozpoczęcia wspomnianej realizacji jest uzupełnienie montażu finansowego o dotację. Całe zadanie pochłonąć ma 10,4 mln zł. Gmina zabezpieczyła w swoim budżecie wkład własny, ogłosiła przetarg na wybór wykonawcy, a także złożyła wnioski dofinansowanie do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Władze Koniecpola zabiegają, by tematem zainteresować kancelarię premiera.
– Tak niewiele już potrzeba byśmy zakończyli ten ciągnący się od lat temat – mówi burmistrz Ryszard Suliga. – Zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudne jest życie mieszkańców bez bieżącej wody. Rozwiązanie tego problemu to dla nas sprawa priorytetowa. Ostatni etap tej inwestycji jest jednak zbyt kosztowny, aby można było go sfinansować tylko naszymi środkami budżetowymi – dodaje włodarz.
A czas nagli. Główne prace powinny być wykonane do końca tego roku. Niestety gmina wyczerpała już możliwości skorzystania ze środków unijnych w ramach programu regionalnego.
– Zresztą nie było naborów na projekty dotyczące tylko sieci wodociągowych. Proszę pamiętać, że nie możemy wszystkich środków na inwestycje przeznaczyć tylko na budowę wodociągów, bo potrzeb jest wiele, a najwięcej w zakresie przebudowy dróg – podkreśla Ryszard Suliga.
Jak przekonuje, jego administracja nie realizuje niepotrzebnych inwestycji.
– W ciągu jednej czy dwóch kadencji nie można naprawić braków i niedociągnięć w infrastrukturze technicznej z dwudziestu poprzednich lat. Zwracam się gdzie tylko mogę o dofinansowanie ostatniego etapu budowy wodociągów. O przyznanie środków zewnętrznych prosiliśmy wszystkie możliwe instytucje, ale bezskutecznie jak do tej pory. Odmowy argumentowane były wskazywaniem programów unijnych, z których nie możemy skorzystać i wydatkowaniem środków własnych z budżetu gminy – ubolewa.
Władze gminy wierzą jednak, że mimo wszystko uda się pozyskać wsparcie. Nadziei upatrują w środkach z puli przeznaczonej na usuwania skutków suszy. Odpowiednie dokumenty zostały już złożone.
– Jestem przekonany, że tym razem otrzymamy wsparcie i ktoś zrozumie nasz problem. Mamy przygotowany projekt techniczny oraz pozwolenie na budowę, ogłosiliśmy przetarg, aby nie tracić czasu na te procedury tylko przystąpić do realizacji po zabezpieczeniu całego montażu finansowego – wyjaśnia burmistrz Koniecpola.
