Spływy kajakowe po Warcie cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Teraz amatorzy tej formy rekreacji zyskali nowe udogodnienie. Udrożniony został mstowski odcinek rzeki.
– Do tej pory każdy kto dopływał kajakiem do Mstowa, na tworzonym przez wyspę rozwidleniu Warty miał do wyboru dwa rozwiązania. Albo skręcić w prawo, gdzie kajakarze napotykali trudną do pokonania kaskadę lub mogli płynąć w lewą odnogę, gdzie na wysokości dawnego młyna konieczne było przenoszenie sprzętu brzegiem rzeki. Ze względu na wysoki brzeg i pozostałości dawnego młyna nie było to ani wygodne, ani tym bardziej bezpieczne. Teraz to miejsce teraz łatwiejsze do przepłynięcia – przekonuje wójt Tomasz Gęsiarz.
Niedawno gmina, we współpracy z firmami trudniącymi się wynajmem kajaków, udrożniła ten odcinek. Z wykorzystaniem koparki udało się usunąć część pali i konstrukcji starego młyna.