Do właścicieli nieruchomości, którzy nie zadeklarowali posiadania przydomowego kompostownika, trafią brązowe pojemniki na BIO odpady. W poniedziałek rozpoczęła się ich dystrybucja na terenie gminy.
Nowe pojemniki zastąpią dotychczasowe brązowe worki. Przy okazji wdrażania wspomnianego rozwiązania, lokalni urzędnicy apelują o świadome segregowanie odpadów. Jak zaznaczają, niewłaściwie realizowana segregacja skutkować będzie tym, że śmieci z pojemników na BIO odpady po prostu nie będą zabierane.
Co więc można wrzucać do brązowego pojemnika? Choćby obierki owoców, resztki ugotowanych warzyw, skorupki od jajek oraz wytłoczki po nich, a także resztki jedzenia natury roślinnej. Może w nich wylądować również suche pieczywo, fusy po kawie i herbacie razem z filtrem papierowym, łupiny orzechów oraz zwiędnięte kwiaty cięte czy doniczkowe. Poza tym trawa, chwasty, liście i rozdrobnione gałęzie, jak i również słoma, siano czy trociny. Brązowe kosze to też właściwe miejsce na resztki po zbiorach rolniczych i owoce, które spadły z drzew.
– Co istotne, BIO odpady należy wrzucać luzem bez dodatkowych opakowań, jak na przykład torebek foliowych – dodają pracownicy referatu gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w urzędzie gminy.
Do wspomnianego pojemnika nie można wrzucać natomiast zepsutej żywności, resztek jedzenia w płynie czy zawierającego produkty pochodzenia zwierzęcego. Nie powinno trafiać tam również surowe mięso, kości i padliny oraz ryby, oleje jadalne, owoce cytrusowe. Listę zakazanych odpadów uzupełnia również impregnowane drewno, płyty wiórowe i pilśniowe, ziemia, kamienie, środki ochrony roślin, odchody, popiół z węgla kamiennego oraz inne odpady komunalne.