Kontynuujemy cykl wywiadów dla kredytobiorców z radcą prawnym Klaudią Majer.
Z czym obecnie muszą mierzyć się kredytobiorcy?
Posiadacze kredytów złotowych wciąż odczuwają wzrost WIBOR-u, który ma wpływ na oprocentowanie kredytu, a tym samym na wysokość raty. Frankowicze przyzwyczaili się do wzrostu kursu franka szwajcarskiego, ale również ich dotknął wzrost oprocentowania, które przez długi czas miało wartość ujemną.
Głośno jest w ostatnim czasie o wynagrodzeniu za korzystanie z kapitału. Czy może pani wyjaśnić, o co chodzi?
Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału to nowy sposób, wymyślony przez banki, aby zarobić na nieważnej umowie. Banki uznały, że skoro nie mogą otrzymać odsetek od udzielonego kredytu, to muszą poszukać innego sposobu zarobienia na nim. Przypomnę tylko, że w przypadku gdy umowa jest nieważna, to kredytobiorca musi oddać bankowi tylko to, co faktycznie otrzymał w złotych polskich. Ponieważ kredyty powiązane z frankami szwajcarskimi udzielane były 13-18 lat temu, to w zdecydowanej większości przypadków kredytobiorcy oddali już to, co otrzymali albo oddali więcej i to bank powinien im zwrócić różnicę.
Czy to oznacza, że pomimo błędu w sztuce bankowej banki chcą otrzymać odszkodowanie?
Owszem. Tymczasem w przypadku błędów w sztuce odszkodowanie należne jest podmiotowi, który padł ofiarą tego błędu, a nie odwrotnie.
Czy sądy pozwolą bankom na czerpanie korzyści z nieuczciwych umów?
Część sądów od razu nie uwzględnia takich żądań, inne zawieszają postępowania i czekają na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tej sprawie. Obecnie, w tej sprawie, wypowiedział się rzecznik generalny TSUE. Wskazał, że przedsiębiorca nie może czerpać korzyści gospodarczych z sytuacji powstałej na skutek własnego bezprawnego działania. Dodatkowo banki powinny być zniechęcane do stosowania takich praktyk, a nie wynagradzane za to. Gdyby otrzymały jakiekolwiek wynagrodzenie, to mogłoby się nawet okazać, że narzucanie konsumentom nieuczciwych warunków byłoby dla banku opłacalne.
Bankom nie należy się dodatkowe wynagrodzenie, a kredytobiorcom?
Faktem jest, że banki również korzystały z pieniędzy, które wpłacali kredytobiorcy i zarabiały na nich. Rzecznik generalny TSUE wskazał, że prawo unijne nie stoi na przeszkodzie, aby to kredytobiorcy żądali od banków wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, jako pewnego rodzaju odszkodowania. O tym jednak zadecydować mają polskie sądy, na podstawie obowiązujących przepisów. Czekamy na wyrok TSUE, który zazwyczaj jest zgodny z opinią rzecznika. Po więcej szczegółów dotyczących tematyki kredytów zapraszam na stronę www.kancelaria-mk.pl oraz na mój facebook’owy profil, gdzie systematycznie publikuję informacje na ten temat. Wystarczy po zalogowaniu skorzystać z opcji „szukaj” i wpisać frazę: Kancelaria Radcy Prawnego – Klaudia Majer.
Jak mogą się z panią skontaktować osoby, które nie używają facebook’a?
Można wysłać wiadomość na adres e-mail: kmajer@kancelaria-mk.pl z dopiskiem w tytule: „wPowiecie” lub zadzwonić pod numer 607 289 929. Korzystając z okazji i zbliżających się Świąt Wielkanocnych składam wszystkim czytelnikom najserdeczniejsze życzenia. Niech ten wyjątkowy czas napełni państwa serca otuchą i nadzieją oraz pozwoli przezwyciężyć nawet największe trudności. Życzę radosnego, wiosennego nastroju i serdecznych spotkań w gronie rodziny.
Dziękuję za rozmowę i również dołączamy się do tych życzeń.
