Jeden kierował samochodem pod wpływem amfetaminy i marihuany, a drugi posiadał przy sobie nielegalne substancje. Teraz dwóm młodym mieszkańcom gminy grożą wysokie kary.
Mundurowi z kłobuckiej drogówki zatrzymali do kontroli 20-letniego mieszkańca gminy Wręczyca Wielka, który prowadził osobowego volkswagena. Jak relacjonują policjanci mężczyzna był nad wyraz pobudzony i zdenerwowany, co od razu wzbudziło podejrzenie mundurowych.
– Podczas badania stanu trzeźwości nie stwierdzono, aby kierowca był pod działaniem alkoholu, za to pozytywny okazał się wstępny wynik badania na zawartość środków psychoaktywnych. Przeprowadzone za pomocą analizatora testy wykazały obecność marihuany i amfetaminy w ślinie mężczyzny – informuje biuro prasowe kłobuckiej komendy.
Kierowcy towarzyszył 21-letni mężczyzna, również mieszkaniec gminy Wręczyca Wielka. Podczas przeszukania pasażera okazało się, że miał on przy sobie woreczek z białą substancją oraz zawinięty w papierku susz roślinny. Policyjny tester wskazał, iż była to amfetamina i marihuana.
– Mężczyźni spędzili noc w policyjnym areszcie, a rano usłyszeli policyjne zarzuty dotyczące prowadzenia pojazdu mechanicznego pod wpływem środka odurzającego oraz posiadania narkotyków. Aktualnie sprawę dokładnie wyjaśniają śledczy z komisariatu we Wręczycy Wielkiej pod nadzorem prokuratora – dodają policjanci.
Kierowcy volkswagena grozi wysoka grzywna, orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kilkuletni pobyt w więzieniu. Jego pasażer musi liczyć się z karą nawet trzech lat pozbawienia wolności.