Już po raz piąty na mstowskim rynku pojawił się długo oczekiwany przez miejscowe dzieciaki jegomość w czerwonym kubraku. Przybył, by rozdać prezenty, które podrzucił mu lokalny włodarz.
Wydarzenie, którego inicjatorem przed laty był Tomasz Gęsiarz, tradycyjnie przygotowują pracownicy ośrodka kultury i okolicznej biblioteki. W przedsięwzięcie włączają się także gminni radni, którzy w tym sezonie na okoliczność pojawienia się Świętego zabezpieczyli słodycze. Z kolei właściciele Pizzerii Pod Stołami wszystkim chętnym serwowali ciepłą i smaczną pizzę.
– Tegoroczna edycja imprezy była szczególnie barwna. Kolorytu dodał pokaz świateł w rynku, dzięki któremu otoczenie i drzewa przybrały wiele ciekawych barw. Mimo chłodu wszyscy obecni cierpliwie czekali i otrzymali prezenty – relacjonuje Krzysztof Drynda, dyrektor GOK-u.