Blisko czternaście tysięcy mieszkańców zostało właśnie pozbawionych całodobowego dostępu do lekarza w stacji pogotowia przy ulicy Częstochowskiej w Kłomnicach. Od 1 kwietnia usługi te mają być świadczone w placówce zlokalizowanej w leżącym w gminie Rędziny Kościelcu. Tutejsze władze postanowiły oprotestować decyzję Narodowego Funduszu Zdrowia.
Chwilę po tym, jak informacja dotarła do gminy, wójt Piotr Juszczyk wystosował list do Piotra Nowaka, dyrektora oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Włodarz sprzeciwił się planowanym zmianom w funkcjonowaniu Stacji Pogotowia Ratunkowego w Kłomnicach. Działania władz w tym zakresie wsparł starosta częstochowski, z kolei do posłanki Lidii Burzyńskiej trafił apel o zaangażowanie się w podjęcie wspólnych działań mających na celu zablokowanie niefortunnej decyzji NFZ.
– Prawie dwadzieścia lat nasi mieszkańcy mogli korzystać z pomocy medycznej w nocy, w dni wolne i w święta w razie nagłego zachorowania, nagłego pogorszenia stanu zdrowia, gdy nie było objawów sugerujących bezpośrednie zagrożenie życia lub istotnego uszczerbku zdrowia, a zastosowane środki domowe lub leki dostępne bez recepty nie przyniosły spodziewanej poprawy – napisał Juszczyk we wspomnianej korespondencji.
W jego opinii, brak całodobowych dyżurów medycznych w dotychczasowej formule drastycznie zmniejszy poczucie bezpieczeństwa pacjentów oraz wymusi na nich konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z dojazdem.
– Ponadto wydłuży czas otrzymania pomocy medycznej, co stoi w wyraźnej sprzeczności z zasadą równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, jak i również spowoduje istotne zmniejszenie bezpieczeństwa zdrowotnego, wzrost zagrożenia życia i zdrowia naszych mieszkańców – dodał wójt we wspomnianym liście.
