W połowie miesiąca doszło do groźnego pożaru na terenie jednej z firm w Krzepicach. We wczesnych godzinach nocnych ogień objął budynek, powodując znaczne zniszczenia. Podczas akcji gaśniczej doszło do wybuchu butli z gazem, co doprowadziło do zawalenia się dachu i uszkodzenia ścian obiektu.
Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano dwanaście zastępów straży pożarnej. Akcję utrudniały trudne warunki atmosferyczne. Niska temperatura powodowała szybkie zamarzanie wody używanej do gaszenia ognia. Mimo to strażakom udało się opanować sytuację po kilku godzinach intensywnych działań. Ostateczne zakończenie akcji ratunkowej nastąpiło krótko po godz. 6 rano.
W chwili wybuchu w budynku przebywało siedem osób. Sześć z nich opuściło obiekt samodzielnie, natomiast jedna wymagała ewakuacji i została przewieziona do szpitala z objawami podtrucia dymem. Podczas akcji poszkodowany został również jeden ze strażaków, który doznał urazu barku po poślizgnięciu się na oblodzonej nawierzchni.
Obecnie trwa ustalanie przyczyn pożaru. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i usunęli kilka butli z gazem, które stwarzały dodatkowe zagrożenie. Straty materialne są znaczne, ale szybka interwencja służb zapobiegła dalszemu rozprzestrzenieniu się ognia.

REKLAMA