Do końca sierpnia mieszkańcy województwa śląskiego złożyli blisko trzy tysiące wniosków na budowę instalacji gromadzących wodę opadową w przydomowych zbiornikach. To najlepszy wynik w skali całego kraju.
Na stworzenie takiej instalacji można otrzymać do 5 tys. zł dofinansowania, nie więcej jednak niż 80 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji. Pieniądze przeznaczone mogą być na zakup, montaż, budowę czy jej uruchomienie. Dla przykładu – na przewody odprowadzające wody opadowe zebrane z rynien, wpustów do zbiornika nadziemnego i podziemnego, otwartego lub zamkniętego, szczelnego lub infiltracyjnego.
Łączny budżet programu wdrożonego przez Ministerstwo Klimatu we współpracy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wynosi 100 mln zł. Jego realizację przewidziano do końca czerwca 2024 roku. Zgodnie z założeniami wsparciem ma być objętych dwadzieścia tysięcy przedsięwzięć, których realizacja ma pozwolić na zatrzymanie miliona metrów sześciennych wody opadowej lub roztopowej rocznie.
Na tym tle, liczba aplikacji przyjętych, tylko w ciągu minionych dwóch miesięcy, przez Wojewódzki Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach jest imponująca. Opiewają one na łączną kwotę ponad 13,2 mln zł, czyli ponad 13 proc. wszystkich środków przewidzianych na wsparcie małej retencji.
– To ogromne zainteresowanie programem pokazuje, że wiele osób do zmian klimatycznych i ochrony środowiska podchodzi bardzo poważnie. Dzięki temu deszczówka nie będzie trafiać do kanalizacji i rowów odwadniających. Wyłapywana i gromadzona w zbiornikach retencyjnych będzie służyła na przykład do podlewania ogródka – mówi Tomasz Bednarek, prezes WFOŚiGW w Katowicach
Szczegóły programu „Moja Woda” dostępne są tutaj.
