Policjanci z Myszkowa zatrzymali 29-letniego kierowcę, który prowadził samochód pod wpływem środków odurzających. Podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli przy nim także marihuanę i amfetaminę. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło późnym popołudniem 5 kwietnia. Na jednej z ulic Myszkowa policjanci zatrzymali do kontroli samochód marki bmw. Zachowanie kierowcy – widoczne pobudzenie i nerwowość – wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Choć mężczyzna był trzeźwy, policjanci zdecydowali się przeprowadzić badanie na obecność narkotyków.
Test potwierdził, że 29-latek prowadził pojazd pod wpływem marihuany. Dodatkowo w trakcie kontroli przy mężczyźnie ujawniono biały proszek, który okazał się amfetaminą, oraz kolejne porcje marihuany.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie usłyszał zarzuty posiadania środków psychotropowych oraz kierowania pojazdem pod ich wpływem. Sprawa została przekazana do sądu, który podejmie decyzję w zakresie dalszych konsekwencji prawnych.