Funkcjonariusze z komisariatu w Kłomnicach doprowadzili do ujęcia podejrzanego o dokonanie na terenie gminy licznych aktów wandalizmu. Odpowie on nie tylko za dokonane zniszczenia, ale także za posiadanie narkotyków, bowiem w chwili zatrzymania policjanci znaleźli przy nim marihuanę. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do dewastacji szeregu obiektów użyteczności publicznej oraz prywatnej własności doszło w połowie lutego. Ucierpiały wiaty przystankowe, altana zlokalizowana w obrębie terenu rekreacyjnego za urzędem gminy, ogrodzenie cmentarza czy choćby popularna w okolicy „Skała Miłości”. Sprawca nie oszczędził także elewacji budynków.
W wyniku prowadzonego dochodzenia, tydzień po zajściu, mundurowi zatrzymali 18-letniego mieszkańca Mstowa. W trakcie przeprowadzanej rewizji okazało się, że miał przy sobie porcję marihuany. W konsekwencji mężczyzna usłyszał nie tylko zarzuty związane z dokonaniem zniszczeń na terenie gminy, ale też te tyczące się posiadania substancji zabronionych.
Za zaangażowanie i determinację w wykryciu sprawcy dewastacji lokalnego mienia, policjantom z Kłomnic oficjalnie podziękował wójt Mstowa. Tomasz Gęsiarz skierował także słowa uznania w kierunku dzielnicowych – asp. Pawła Kubana i asp. Bogumiła Trejtowicza. W przesłanej korespondenci podkreślał, jak ważną rolę pełnią obaj w procesie budowania społecznego zaufania.
– Sprawcy dłuższy czas pozostawali bezkarni, niszcząc i malując między innymi przystanki autobusowe, altany grillowe czy tablice. Skoordynowane, spójne i konsekwentne czynności operacyjne spowodowały, że udało się wykryć sprawców niszczonego mienia – za co jesteśmy ogromnie wdzięczni – podkreślał Gęsiarz w piśmie, które trafiło także na biurko insp. Dariusza Atłasika, komendanta częstochowskiej policji.