fbpx

Kamienica Polska

Rodzina na swoim? Gminne zlecenia dla męża wicewójt Najnigier

fot. Archiwum

Co najmniej dwuznaczna i wątpliwie etyczna wydaje się być sytuacja, w której władze gminy zlecają wykonywanie zadań prywatnej firmie należącej do najbliższej rodziny zastępcy wójta. W Kamienicy Polskiej nie widzą problemu.

Od początku obecnej kadencji wójta Adama Tajbera, czyli od 2018 roku, włodarz Kamienicy Polskiej zlecił kilkadziesiąt różnych prac serwisowych związanych z flotą samochodową będącą własnością urzędu gminy. Usługi obejmowały drobne serwisowanie od wymiany uszczelki począwszy, po wymianę opon, na większych naprawach skończywszy.

Faktury za te zadania, do których dotarła redakcja, zarówno zawracając się o ich udostępnienie bezpośrednio do urzędu gminy, jak i przekazane przez czytelniczkę, która zainteresowała nas tematem, i która jednocześnie sama wystąpiła do gminy z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej, jasno wskazują, że mogło dojść do konfliktu interesu.

Chodzi o mechanikę pojazdową należącą do Konrada Najnigiera, męża Agaty Najnigier, zastępcy wójta Adama Tajbera. Co ciekawe, współpraca tego podmiotu z urzędem w bieżącej kadencji zaczęła się dopiero wówczas, kiedy Najnigier została sekretarzem gminy. Zależność ta przybrała na sile kiedy Tajber powołał wspomnianą urzędniczkę na stanowisko wicewójta.

W podanym okresie miejscowy urząd gminy od sześciu różnych firm otrzymał trzydzieści faktur na łączną kwotę przekraczającą 10 tys. zł.

– Za drobne zlecenia firmom Express-Gum Blachnicki urząd zapłacił niecałe 160 zł, a Antero Andrzej Kołodziej – 200 zł. Firma Auto-Serwis Michalik zarobiła 1,2 tys. zł, z kolei Szybex 1,8 tys. zł. Za dziesięć faktur firma Rafex skasowała 3 tys. zł, natomiast mechanika pojazdowa należąca do męża pani wicewójt Najnigier za pięć zleceń zarobiła 3,7 tys. zł – komentuje nasza rozmówczyni z Kamienicy Polskiej, pokazując faktury otrzymane od urzędników.

Jak podkreśla kobieta, w jej odczuciu jest to ewidentny konflikt interesów.

– Ta sprawa budzi spory niesmak, gdyż sprawując władzę należałoby jednak trzymać rodzinę z dala od zleceń finansowanych z pieniędzy pochodzących z budżetu gminy – dodaje.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter