fbpx

Konopiska

Temat wybudowanej oczyszczalni ścieków w Hutkach ponownie wraca na tapetę

fot. Piotr Biernacki

Inwestor i wspierająca go grupa przedsiębiorców oraz lokalnych działaczy powołali „Ruch obrony ekologicznej oczyszczalni ścieków w Hutkach”. Jego inicjatorzy rozkolportowali w gminie ulotkę, która w ich mniemaniu ma podkreślać atuty zrealizowanej już inwestycji, jednocześnie zablokowanej przez toczące się sprawy sądowe. Z drugiej strony zawarta w niej treść straszy lokalną społeczność widmem bankructwa gminy z uwagi na możliwe procesy odszkodowawcze. Zawartością ulotki zaskoczony jest również wójt Konopisk.

Na czele wspomnianego „komitetu obrony oczyszczalni” stanął Mieczysław Chudzik, radny powiatu częstochowskiego. Wtórują mu działacze z Aleksandrii – Roman Skoczylas, Marcin Poleszczuk, Ryszard Skoczylas i Zenon Skwara. W międzyczasie pojawił się jeszcze radny Robert Kołodziejczyk, który później miał nagle wycofać swoje poparcie dla tej inicjatywy. Pod opublikowaną we wspomnianej broszurze treścią podpisała się też grupa przedsiębiorców, którzy nie są bezpośrednio związani z gminą.

O ile nie dziwi to, że inwestor chce przekonać i rozwiać wątpliwości mieszkańców gminy co do wzniesionego przez siebie obiektu, o tyle próby wywarcia nacisku i straszenie widmem wielomilionowych odszkodowań od gminy, w przypadku gdy oczyszczalnia nie zacznie działać, jak również próba wplątania w bezpośrednie poparcie dla inwestycji samego wójta Jerzego Żurka wydają się być mocno karkołomne. Tym bardziej, że włodarz w rozmowie z redakcją zaprzecza, jakoby udzielał inicjatorom jakiejkolwiek zgody na formułowanie w jego imieniu takich twierdzeń.

– Nie miałem wiedzy, że taka ulotka powstaje. Zawarte w niej sformułowania, jakobym prowadził intensywne działania zmierzające do umożliwienia przedsiębiorcy jak najszybsze uruchomienie oczyszczalni ścieków w Hutkach są nieuprawnione – komentuje włodarz. – Od momentu powstawania tego obiektu, tak również teraz konsekwentnie powtarzam, że w wynikłym sporze kieruję się, jako organ administracji, przede wszystkim interesem naszej gminy i poruszam się wyłącznie w określonej sytuacji, którą w tej chwili narzuca litera prawa. Nie robię nic ponad to, co wynika wyłącznie z przepisów. Obecnie czekamy na rozstrzygnięcia toczących się spraw sądowych – podkreśla.

Początki przedsięwzięcia i wszelkie najistotniejsze decyzje zapadły w okresie rządów Jerzego Sochy, poprzedniego włodarza gminy. Kierowany przez niego urząd pozytywnie odniósł się do przedstawionego przez inwestora raportu oddziaływania na środowisko i w maju 2014 roku wydał decyzję o warunkach zabudowy. Nikt z mieszkańców, zarówno w kwestii wydania decyzji środowiskowej, jak i później warunków zabudowy, nie wniósł wówczas zastrzeżeń, ani nie odwołał się od tych decyzji. Te z kolei się uprawomocniły, a na ich podstawie w sierpniu 2014 roku starostwo powiatowe wydało pozwolenie na budowę.

Przez kolejne cztery lata nic się jednak w tej kwestii nie wydarzyło. Inwestor przystąpił do prac dopiero w listopadzie 2018 roku. Kiedy na placu budowy pojawił się sprzęt budowlany, zaczęły się również protesty i szeroko zakrojona batalia prawna zainicjowana przez grupę mieszkańców, którzy dopiero w momencie rozpoczęcia budowy mieli dowiedzieć się o mającej powstać w ich okolicy oczyszczalni.

Mieszkańcy Hutek walczyli o wstrzymanie jej budowy, jak również wszelkimi dostępnymi środkami blokują jej uruchomienie. Póki co im się to udaje. Inwestor walczy bowiem obecnie w Naczelnym Sądzie Administracyjnym o utrzymanie w mocy pozwolenia na budowę i wydanych przez poprzedniego wójta Konopisk Jerzego Sochę warunków zabudowy. W Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie toczy się z kolei sprawa mająca rozstrzygnąć ważność pozwolenia na użytkowanie oczyszczalni, które zakwestionował Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Aby zabezpieczyć mieszkańców przed wybudowaniem innych budzących wątpliwości inwestycji wójt Jerzy Żurek podjął decyzję o przystąpieniu do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego tamtego rejonu.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter