Jak poinformowała w miniony piątek Prokuratura Krajowa, dwa zarzuty wobec wicemarszałka województwa śląskiego Bartłomieja S. dotyczą przyjęcia korzyści majątkowej i uzależniania wykonania czynności służbowych od uzyskania tychże korzyści. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt.
23 października doszło do zatrzymania przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego Bartłomieja S., wicemarszałka województwa śląskiego i prominentnego polityka częstochowskiej Platformy Obywatelskiej. Tego samego dnia funkcjonariusze CBA pojawili się też w częstochowskim magistracie. S. zanim został wicemarszałkiem, przez ostanie lata był zastępcą prezydenta Częstochowy.
– Funkcjonariusze poprosili o pewien zakres dokumentacji urzędowej — wyjaśniał powody wizyty agentów CBA Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Częstochowy.
Dwa dni później Bartłomiej S. usłyszał dwa zarzuty o charakterze korupcyjnym.
– Dotyczą one przyjęcia korzyści majątkowej i uzależniania wykonania czynności służbowych od uzyskania takich korzyści – poinformowała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska.
Zarzuty mają związek zarówno z pełnioną przez Bartłomieja S. funkcją wicemarszałka województwa śląskiego, jak i wcześniejszego stanowiska wiceprezydenta Częstochowy. Prokurator Calów-Jaszewska poinformowała także, że złożyła wniosek o trzymiesięczny areszt dla podejrzanego, a sąd się do niego przychylił.
25 października Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach, przekazał, że wicemarszałek złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Z kolei Łukasz Banaś, wiceprzewodniczący częstochowskiej Platformy Obywatelskiej, poinformował, że S. już w środę (23 października — przyp. red.) został zawieszony w prawach członka partii.