fbpx

Miedźno

Wotum zaufania i absolutorium dla wójta Derejczyka

fot. Urząd Gminy Miedźno

20 czerwca miejscowa rada gminy pochyliła się nad uchwałami w sprawie wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu za ubiegły rok dla wójta Piotra Derejczyka. Uważni obserwatorzy lokalnej polityki mogli spodziewać się kolejnej odsłony politycznej wojny opozycyjnych radnych z włodarzem, która apogeum osiąga rokrocznie na sesjach absolutoryjnych. Było jednak zaskoczenie. Wójt otrzymał wotum zaufania i absolutorium, choć dyskusja momentami była bardzo szczera, by nie rzec brutalna.

Sesja absolutoryjna jest zawsze tą najważniejszą w roku. Radni pochylają się nad strategicznymi dla każdego samorządu dokumentami. Szczegółowej analizie i dyskusji poddawany jest raport o stanie gminy, a także sprawozdania z wykonania budżetu za miniony rok. Finałem jest głosowanie nad tymi dokumentami, owocujące zazwyczaj przyznaniem włodarzowi gminy wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu.

Głosowania te we wszystkich niemal samorządach są formalnością. W dwóch minionych latach w Miedźnie bywało z tym jednak dziwnie. W 2019 roku wójt Derejczyk nie uzyskał ani jednego, ani drugiego. Złożona z osób związanych ze strukturami Polskiego Stronnictwa Ludowego opozycyjna większość w radzie, do której dołączyły dwie radne z Ostrów nad Okszą, skutecznie powzięcie tych dwóch uchwał zablokowała, choć nie zaszły żadne okoliczności czy nieprawidłowości w gospodarowaniu gminną kasą, które takie zachowanie radnych mogłyby usprawiedliwić czy mieć merytoryczną podstawę. Pozytywnie o wykonaniu budżetu za 2018 rok wypowiedziały się przecież i komisja rewizyjna, i zewnętrzne organy kontrolne.

Wtedy dyskusję na sesji zdominowały jednak dwie kwestie. Pierwsza związana z pozyskaniem majątku od kilku instytucji państwowych przez OSP w Miedźnie, a druga – ze zwolnieniem Wioletty Skoczylas, dyrektor szkoły w Miedźnie. Jak się okazało kilkanaście miesięcy później, w pierwszej sprawie prokuratura nie dopatrzyła się nieprawidłowości w postępowaniu wójta oraz strażaków i umorzyła postępowanie, a ostatnio sąd w pierwszej instancji nie uznał, iż twierdzenia będące powodem odwołania Skoczylas z funkcji dyrektora ZSP w Miedźnie były nieprawdziwe.

Rok później radni się zreflektowali i poparli absolutorium. Uznali, że Derejczyk prawidłowo zarządzał dobrem wspólnym, ale wotum zaufania ponownie nie udzielono. Polityka i osobiste urazy wzięły znowu górę, choć wydaje się, że mógł być to po prostu fortel po kompromitacji, jaką ósemka radnych zaliczyła kilka tygodni wcześniej, kiedy zgłosili projekt uchwały o drastycznym obniżeniu wynagrodzenia wójta, a po krytyce pozostałej siódemki i odparciu przez włodarza stawianych zarzutów finalnie się z niej wycofali.

Niedawna sesja była już jednak znacznie spokojniejsza niż te, których byliśmy świadkami w ubiegłych dwóch latach. I choć dyskusja była bardzo szczera, miejscami trochę brutalna i w wielu kwestiach ponownie bardzo osobista, to nawet opozycyjni radni z uznaniem odnosili się do tego, jak gmina się rozwija. Pozyskanie przez Derejczyka kilkunastu milionów złotych na przebudowę kilometrów lokalnych dróg i kilku budynków publicznych chyba zrobiły na niektórych wrażenie.

Ubiegłoroczne wydatki inwestycyjne zamknęły się w Miedźnie w kwocie 8,9 mln zł, a sam budżet sporą nadwyżką – 7,6 mln zł. Na koniec minionego roku zadłużenie samorządu wynosiło jedyne 4,5 mln zł, najmniej w całym powiecie kłobuckim.

Gros z kwoty wydatków majątkowych, bo prawie 6,5 mln zł, wydano na poprawę stanu lokalnych dróg. Modernizowano łącznie czternaście ulic. Chodzi o Wąską, Słoneczną, Topolową, Zakładową, Brzozową, Leśną, Cichą oraz Bór w Ostrowach nad Okszą, a w Miedźnie – ulice Łokietka, św. Jadwigi, Dębową, Sosnową, Ogrodową i Polną. Kolejne 1,4 mln zł wydano także na przebudowę i termomodernizację budynku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Mokrej oraz przebudowę budynku byłej Szkoły Podstawowej w Izbiskach. Prawie 150 tys. zł dotacji na termomodernizację otrzymała OSP w Mokrej, a 30 tys. zł wsparcia powędrowało do strażaków z Kołaczkowic.

W najbliższym czasie gmina rozpocznie kolejną ofensywę inwestycyjną. Pozyskano bowiem aż 9,5 mln zł na przebudowę dróg w Kołaczkowicach Małych, Kołaczkowicach Dużych i Wapienniku. Po przetargu jest już projekt modernizacji siedmiu ulic w Borowej za niemal 9 mln zł i rozstrzyga się postępowanie na przebudowę remiz we Władysławowie i w Borowej. Wartość tych wszystkich prac to prawie 25 mln zł.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter