fbpx

Kłomnice

Za nami Kłomnicki Jarmark Bożonarodzeniowy. Kwestowano na rzecz Zuzanny Kaproń

fot. Piotr Biernacki

Wydarzenie, które już na stałe wpisało się w kalendarz przedświątecznych imprez organizowanych na terenie powiatu częstochowskiego, było okazją do zaprezentowania wyrobów rękodzieła, lokalnych produktów, ale i tradycji czy obrzędów bożonarodzeniowych. Takich, które są udziałem rodzimych grup artystycznych i kół gospodyń wiejskich. Miejscowa społeczność nie zapomniała także o zmagającej się z ciężką chorobą Zuzannie Kaproń, na której rzecz prowadzone były liczne licytacje.

Kłomnicki Jarmark Bożonarodzeniowy miał miejsce 12 grudnia. Odmiennie niż do tej pory bywało, na miejsce przedświątecznego wydarzenia nie wybrano pobliskiej hali sportowej, ale po raz pierwszy unikalny w skali roku klimat zagościł na reprezentatywnym placu obok miejscowego ośrodka kultury. Zrewitalizowany nakładem ponad 3,5 mln zł tzw. „Pasternik” idealnie sprawdził się podczas kiermaszu.

Na stoiskach dominowało rękodzieło, stroiki, szydełkowe obrusy i serwety, kartki okolicznościowe, witraże oraz wyroby gipsowe. Można było kupić choinki, bombki i ogółem niemal wszystko, co niezbędne, aby stworzyć niepowtarzalną, bożonarodzeniową atmosferę.

Nie zabrakło i przysmaków. Panie z kół gospodyń wiejskich raczyły przybyłych gorącym bigosem i żurkiem, które to specjały w tak mroźne niedzielne popołudnie cieszyły się wyjątkowym wzięciem. Podobnie jak świąteczne wypieki – przeróżne ciasta czy pierniki – oraz lokalne miody. Myśliwi natomiast częstowali kiełbasą z dzika.

Ze sceny czas umilały z kolei występy dzieci, a także najlepszych rodzimych zespołów i grup artystycznych. W międzyczasie prowadzono licytacje dla Zuzanny Kaproń, dwunastoletniej mieszkanki Kłomnic, która wspólnie z rodzicami walczy o zebranie niezbędnych pieniędzy na operację kręgosłupa w Stanach Zjednoczonych.

– Ten wyjątkowy jarmark był okazją, by posmakować lokalnych pyszności, nacieszyć oko dekoracjami, ale również zrobić coś dobrego. Pracowaliśmy dla Zuzi, której leczenie jest niezwykle kosztowne. Wiele dobrych serc włączyło się w akcję pomocy. Z przeprowadzonych licytacji zebraliśmy przeszło 4 tys. zł na ten szczytny cel – podkreśla wójt Piotr Juszczyk. – Chciałbym ponadto serdecznie podziękować osobom zaangażowanym w organizację jarmarku, pracownikom ośrodka kultury, urzędu gminy, szkoły w Kłomnicach, druhom ochotnikom oraz wszystkim tym, bez których całe wydarzenie nie miałoby szans powodzenia – dodaje.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter