Ponad dwukrotnie wzrosło natężenie ruchu na przecinającej Kłomnice drodze krajowej nr 91. Przez centrum miejscowości przejeżdża już prawie 16 tys. pojazdów na dobę. Jest bardzo źle – podkreślają władze gminy.
Takie niepokojące dla samorządowców statystyki unaoczniły przeprowadzone przez Powiatowy Zarząd Dróg w Częstochowie badania natężenia ruchu. Specjalistyczne urządzenie do pomiarów umiejscowiono w okolicach Gminnego Ośrodka Kultury w Kłomnicach. Pracowało ono od 23 do 29 lipca.
– Wyniki badania ukazały to, o czym wiedzieliśmy wszyscy, ale nie mieliśmy potwierdzenia. Centrum Kłomnic jest dramatycznie przeładowane, a ruch w ostatnim czasie zwiększył się dwukrotnie. Blisko 16 tys. pojazdów na dobę, to prawie 655 pojazdów co godzinę, a 11 na minutę, co daje jeden pojazd co 5 sekund. A to tylko średnia statystyka – wylicza Adam Worwąg z urzędu gminy.
Budowa autostrady A1 od kilku miesięcy skutecznie paraliżuje centrum miejscowości i utrudnia codzienne funkcjonowanie jej mieszkańców. Tranzyt pojazdów mknących przez gminę, które omijają ciągnące się na „gierkówce” zatory i wybierają starą trasę w kierunku do Piotrkowa Trybunalskiego lub Częstochowy, nie ma praktycznie końca. Zwłaszcza w godzinach popołudniowych, kiedy niemal codziennie w każdej godzinie przejeżdża ich ponad tysiąc. Szczyt przypada tradycyjnie przed weekendami.
– Między godzinami 14 a 18 prawie każdego dnia przejeżdża po tysiąc pojazdów na godzinę. Nawet w niedzielę między godziną 16 a 17 odnotowano 1035 pojazdów. Dane są naprawdę zatrważające. Tym bardziej, iż badania przeprowadzono w środku wakacji, kiedy to wiele osób wyjeżdża na urlopy wypoczynkowe. W okresie powakacyjnym ruch zapewne będzie większy, gdyż wróci kwestia regularnego dojazdu do pracy – komentuje urzędnik.
Jeszcze przed przeprowadzeniem pomiarów, wójt gminy Piotr Juszczyk zwrócił się w połowie lipca do zarządcy szlaku, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, o podjęcie natychmiastowych działań, które miałyby zwiększyć bezpieczeństwo miejscowych uczestników ruchu i mieszkańców. W rozwiązanie problemu zaangażował również parlamentarzystów. Pisaliśmy o tym tutaj.
– Jest bardzo źle. Mamy teraz twarde dane, które pokazują jak bardzo pogorszyło się bezpieczeństwo naszych mieszkańców. Skoro w połowie sezonu urlopowego, natężenie ruchu jest tak duże, to trudno mi wyobrazić sobie co może być we wrześniu. Dobowa liczba pojazdów przekroczy prawdopodobnie 20 tys. – komentuje włodarz. – Budowa autostrady potrwa jeszcze kilka lat, więc na spadek liczby przejeżdżających samochodów nie mamy co liczyć. Ale zasady poruszania i infrastrukturę drogową trzeba ucywilizować. Tiry pędzą z ogromną prędkością, a uczestnikami ruchu są przecież również piesi, w tym dzieci, młodzież czy osoby starsze. Czekamy na odpowiedź z GDDKiA, ale nie wyobrażam sobie, by i tym razem nie podjęto żadnych działań zabezpieczających, o które wnioskowaliśmy – dodaje Piotr Juszczyk.