fbpx

Kłomnice

Zrobili pomiary i złapali się za głowy. Dramatycznie wzrosło natężenie ruchu

fot. Pixabay

Ponad dwukrotnie wzrosło natężenie ruchu na przecinającej Kłomnice drodze krajowej nr 91. Przez centrum miejscowości przejeżdża już prawie 16 tys. pojazdów na dobę. Jest bardzo źle – podkreślają władze gminy.

Takie niepokojące dla samorządowców statystyki unaoczniły przeprowadzone przez Powiatowy Zarząd Dróg w Częstochowie badania natężenia ruchu. Specjalistyczne urządzenie do pomiarów umiejscowiono w okolicach Gminnego Ośrodka Kultury w Kłomnicach. Pracowało ono od 23 do 29 lipca.

– Wyniki badania ukazały to, o czym wiedzieliśmy wszyscy, ale nie mieliśmy potwierdzenia. Centrum Kłomnic jest dramatycznie przeładowane, a ruch w ostatnim czasie zwiększył się dwukrotnie. Blisko 16 tys. pojazdów na dobę, to prawie 655 pojazdów co godzinę, a 11 na minutę, co daje jeden pojazd co 5 sekund. A to tylko średnia statystyka – wylicza Adam Worwąg z urzędu gminy.

Budowa autostrady A1 od kilku miesięcy skutecznie paraliżuje centrum miejscowości i utrudnia codzienne funkcjonowanie jej mieszkańców. Tranzyt pojazdów mknących przez gminę, które omijają ciągnące się na „gierkówce” zatory i wybierają starą trasę w kierunku do Piotrkowa Trybunalskiego lub Częstochowy, nie ma praktycznie końca. Zwłaszcza w godzinach popołudniowych, kiedy niemal codziennie w każdej godzinie przejeżdża ich ponad tysiąc. Szczyt przypada tradycyjnie przed weekendami.

– Między godzinami 14 a 18 prawie każdego dnia przejeżdża po tysiąc pojazdów na godzinę. Nawet w niedzielę między godziną 16 a 17 odnotowano 1035 pojazdów. Dane są naprawdę zatrważające. Tym bardziej, iż badania przeprowadzono w środku wakacji, kiedy to wiele osób wyjeżdża na urlopy wypoczynkowe. W okresie powakacyjnym ruch zapewne będzie większy, gdyż wróci kwestia regularnego dojazdu do pracy – komentuje urzędnik.

Jeszcze przed przeprowadzeniem pomiarów, wójt gminy Piotr Juszczyk zwrócił się w połowie lipca do zarządcy szlaku, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, o podjęcie natychmiastowych działań, które miałyby zwiększyć bezpieczeństwo miejscowych uczestników ruchu i mieszkańców. W rozwiązanie problemu zaangażował również parlamentarzystów. Pisaliśmy o tym tutaj.

– Jest bardzo źle. Mamy teraz twarde dane, które pokazują jak bardzo pogorszyło się bezpieczeństwo naszych mieszkańców. Skoro w połowie sezonu urlopowego, natężenie ruchu jest tak duże, to trudno mi wyobrazić sobie co może być we wrześniu. Dobowa liczba pojazdów przekroczy prawdopodobnie 20 tys. – komentuje włodarz. – Budowa autostrady potrwa jeszcze kilka lat, więc na spadek liczby przejeżdżających samochodów nie mamy co liczyć. Ale zasady poruszania i infrastrukturę drogową trzeba ucywilizować. Tiry pędzą z ogromną prędkością, a uczestnikami ruchu są przecież również piesi, w tym dzieci, młodzież czy osoby starsze. Czekamy na odpowiedź z GDDKiA, ale nie wyobrażam sobie, by i tym razem nie podjęto żadnych działań zabezpieczających, o które wnioskowaliśmy – dodaje Piotr Juszczyk.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter