Program „Czyste Powietrze” przejdzie kolejne modyfikacje. Ma to być odpowiedź Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na dynamiczną sytuację geopolityczną i obecne warunki rynkowe, a projektowane zmiany mają pójść w kierunku wzmocnienia zadań termomodernizacyjnych. Wszystko po to, by eliminować straty ciepła.
Jak podkreśliła na niedawnej konferencji prasowej Anna Moskwa, szefowa resortu klimatu i środowiska, podstawowe cele programu pozostaną niezmienne. To przede wszystkim poprawa jakości powietrza i zmniejszenie emisji do atmosfery gazów cieplarnianych.
– Zmiany w elastyczny sposób odnoszą się do rynkowego otoczenia, w którym program „Czyste Powietrze” obecnie funkcjonuje – oznajmiła.
Na czym konkretnie ma polegać przygotowywana reforma? Szczegółów jeszcze nie zdradzono, gdyż propozycje są obecnie w fazie konsultacji zarówno z wojewódzkimi funduszami ochrony środowiska i gospodarki wodnej, jak i partnerami zewnętrznymi, tj. choćby bankami, które udzielają kredytów na określone programem cele. Propozycje muszą być ponadto tak dopracowane, aby spełniały kryteria narzucone przez unijne programy.
Wiadomo jednak, że nacisk zostanie położony na mocniejsze wsparcie tych beneficjentów, którzy będą wnioskować o dotację na wymianę źródła ciepła i termomodernizację budynku mieszkalnego. Inwestycje mają bowiem służyć przede wszystkim poprawie efektywności energetycznej budynków, co ma istotnie minimalizować straty ciepła i ten sposób ograniczać emisję szkodliwych substancji do atmosfery.
Zgodnie z zapowiedziami, dodatkowe wsparcie ma być skierowane także do osób najmniej zamożnych, czyli tych, do których skierowana jest uruchomiona z końcem stycznia trzecia część „Czystego Powietrza”. Oprócz pomocy finansowej mają oni uzyskać niezbędne wsparcie logistyczne przy realizacji proekologicznych inwestycji.
– W myśl zasady, że najlepsze jest to ciepło, którego nie tracimy, robimy wszystko, aby program, poza wymianą źródła ciepła, stanowił motywację do zwiększenia efektywności energetycznej budynku i w konsekwencji zmniejszenia jego zapotrzebowania na ciepło. Chcemy zachęcić potencjalnych beneficjentów do takich działań, które nie tylko przyniosą efekty środowiskowe, ale docelowo będą wymierną korzyścią finansową, która znajdzie odzwierciedlenie w portfelach właścicieli domów jednorodzinnych – zaznacza wiceprezes NFOŚiGW Paweł Mirowski.
Jak przekonują przedstawiciele tej instytucji, modyfikacje mają zacząć obowiązywać na przełomie trzeciego i czwartego kwartału tego roku.
