fbpx

Przystajń

Wypadek w Przystajni. Obaj w autach tej samej marki, obaj pijani i bez uprawnień

fot. Shutterstock

Nietrzeźwy 26-latek nie udzielił pierwszeństwa przejazdu będącemu także pod wpływem alkoholu 28-latkowi. W konsekwencji doszło do kolizji, w wyniku której młodszy kierowca trafił do szpitala. Obydwaj mogą też trafić do więzienia. Poza promilami we krwi i pozbawioną odpowiedzialności fantazją połączył ich jeszcze brak prawa jazdy.

24 października, w godzinach wieczornych, doszło do niebezpiecznego zdarzenia w ciągu ulicy Częstochowskiej w Przystajni. Kierowca osobowego audi, wyjeżdżając z posesji i próbując włączyć się do ruchu, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z jadącym wspomnianą ulicą kierowcą innego audi.

Po przybyciu na miejsce policji okazało się, że 26-letni mieszkaniec gminy Przystajń, który doprowadził do kolizji, miał w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu. Nietrzeźwy był również starszy o dwa lata mieszkaniec gminy Panki, w którego przypadku alkomat wskazał wynik o 0,2 promila alkoholu niższy od sprawcy wypadku.

W trakcie dokonanej przez mundurowych kontroli okazało się, że obaj nie mają uprawnień pozwalających na kierowanie samochodami. 26-latek z obrażeniami ciała został zabrany do częstochowskiego szpitala. Kiedy go opuści musi liczyć się z tym, że, podobnie jak drugiemu z kierowców, zostaną mu postawione zarzuty.

Nieodpowiedzialnym mężczyznom grozi między innymi wysoka grzywna, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kilkuletni pobyt w zakładzie karnym.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter