Przestępcy wykorzystujący tzw. metodę na wnuczka okradli mieszkankę powiatu częstochowskiego. Żerujący na naiwności swoich ofiar złodzieje, mocno uaktywnili się w ostatnim czasie na terenie Koniecpola, Olsztyna i Poczesnej.
Policja odnotowała ponad dwadzieścia tego typu zgłoszeń bezprawnych działań w regionie. W jednym przypadku zabór mienia okazał się niestety skuteczny, ze stratą dla 62-letniej seniorki. Przestępcy, próbując uwiarygodnić fałszywą narrację, podczas rozmowy telefonicznej podawali się za członków rodziny i policjantów.
– Sprawcy za każdym razem dzwonili na telefon stacjonarny i podszywali się za członków rodziny tj. wnuczka, córkę czy synową. W rozmowie informowali, że spowodowali wypadek drogowy i aby uniknąć odpowiedzialności karnej, potrzebują sporej gotówki. W niektórych przypadkach do rozmowy włączał się „policjant” i „prokurator”, którzy potwierdzali ten fakt – opisują proceder funkcjonariusze policji.
W skali województwa takich przypadków jest nawet po kilkanaście dziennie. Co zrobić, by uchronić siebie, a przede wszystkim starszych członków rodziny przed złodziejami?
– Żeby nie stać się ofiarą takiego przestępstwa musimy działać rozważnie i nie ulegać emocjom oraz kierować się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych nam osób, które pukają do naszych drzwi lub dzwoniąc, podszywają się za bliskich, pracowników banku, urzędów lub policjantów. Bądźmy także podejrzliwi, gdy ktoś, zasłaniając się pośpiechem, ponagla nas do szybkiego podjęcia ważnych finansowych decyzji – podkreślają policjanci.
Funkcjonariusze zwracają się jednocześnie z apelem do osób młodych, by informowali starszych członków rodziny o osobach, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość i chęć niesienia pomocy.
– Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich i będzie prosił o pieniądze. Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest zapewnienie seniorów o tym, że nigdy nie będziemy tego robić za pomocą telefonu, lecz osobiście i co jest ważne, nie będziemy korzystać z pośrednictwa żadnych osób. Taka „rodzinna” umowa może uchronić osoby starsze przed utratą zbieranych latami oszczędności – radzą, podkreślając jednocześnie, że prawdziwi stróże prawa nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie, ani też nie proszą o przekazanie czy przelanie na podane konto pieniędzy jako „dowodu w sprawie”. Tym bardziej, jeśli w grę wchodzi podanie danych umożliwiających dostęp do naszego konta.
materiał informacyjny Policji
