– Gmina Konopiska to wspaniałe miejsce do życia, ze świetnym układem komunikacyjnym, dobrą infrastrukturą publiczną, pięknymi lasami, terenami rekreacyjnymi i aktywnym życiem społecznym – zachwala wójt Jerzy Żurek, z którym rozmawiamy o najważniejszych inicjatywach i inwestycjach samorządu w mijającej kadencji.
Panie wójcie, za chwilę wybory. Czas więc na krótkie podsumowanie. Które inwestycje mijającej kadencji napawają pana szczególną dumą?
To bez wątpienia rozpoczęcie budowy nowego przedszkola w Konopiskach. To, że jest ono potrzebne mówiło się w naszej gminie od dwudziestu lat. Wszyscy kandydaci, którzy ubiegali się o urząd wójta, to podkreślali. I ja również wpisałem to do swojego programu. Cieszę się więc ogromnie, że te plany się zmaterializowały. Udało się nam pozyskać duże pieniądze na jego budowę, prawie 9 mln zł, a następnie rozpocząć proces realizacji.
Ile dzieci ono przyjmie i kiedy spodziewa się pan finalizacji projektu?
W planach jest utworzenie sześciu oddziałów, czyli łącznie dla stu pięćdziesięciorga maluchów, z wyodrębnionym oddziałem żłobkowym, który ma przyjąć ich szesnaścioro. Obiekt będzie komfortowy, bez barier architektonicznych, z windą dla niepełnosprawnych, z zapleczem kuchennym i oddziałem żywieniowym, a ponadto z wieloma pomieszczeniami do zajęć zarówno w małych grupach, jak i sensorycznych czy logopedycznych. Liczę, że inwestycję uda nam się zakończyć z końcem bieżącego roku.
Obserwując pańską aktywność w tej kadencji, nie sposób nie dostrzec, że nowe obiekty kubaturowe to znak rozpoznawczy samorządu.
Miło mi to słyszeć. Rzeczywiście, udaje nam się wznosić ważne dla mieszkańców budynki użyteczności publicznej. Przedszkole się buduje, kończymy Dom Seniora w Konopiskach, dokończyliśmy budowę sali gimnastycznej w Aleksandrii wraz z częściową rozbudową tamtejszej szkoły, dom sołecki w Hutkach czy wybudowaliśmy piękny budynek socjalny przy ulicy Przemysłowej. Powstało szesnaście lokali z elegancko zagospodarowaną okolicą. Lokatorzy już się tam urządzili i są zadowoleni. Dostali nowoczesne lokum, jakże odmienne od tych dotychczasowych, które nie spełniały już warunków bezpieczeństwa.
Sala gimnastyczna w Aleksandrii prezentuje się okazale. Wkrótce ma się rozpocząć budowa podobnego obiektu w Rększowicach.
Budując salę gimnastyczną rozwiązaliśmy przy okazji kilka ważnych problemów placówki szkolnej w Aleksandrii. Zapewniliśmy nowoczesne ogrzewanie, zwiększyliśmy liczbę sal lekcyjnych, zmodernizowaliśmy stołówkę. Aleksandria jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się miejscowości naszej gminy. Dużo się buduje, przybywa nowych mieszkańców, więc i co się z tym wiąże – dzieci. Trzeba się z tego tylko cieszyć. Co do Rększowic, to jesteśmy już po przetargu. Wykonawca został wyłoniony, podpisaliśmy umowę i obecnie trwają prace projektowe. Koncepcja zakłada wybudowanie nowoczesnej sali gimnastycznej wraz z zapleczem szatniowym i higieniczno-sanitarnym, czyli w zbliżonej formule co w Aleksandrii. Zależy nam na poprawie funkcjonalności istniejącej infrastruktury. Na to zadanie pozyskaliśmy 6,2 mln zł. Całość ma się zamknąć w kwocie niecałych 7 mln zł, więc z naszego budżetu dołożymy naprawdę niewielką część.
Kiedy ruszy budowa?
Jeszcze w tym roku.
Jadąc ulicą Częstochowską, w Konopiskach nie sposób nie zauważyć niemal ukończonego Domu Seniora.
Tak, prace na zewnątrz dobiegają końca, a i wewnątrz wykonawca zmierza ku finalizacji zadania. Termin realizacji przewidziany jest na maj tego roku. I na tę budowę zdobyliśmy 2,1 mln zł z „Polskiego Ładu”. Sama budowa to jednak dopiero początek. Stworzymy w nim placówkę dziennego pobytu dla osób starszych. Nasi seniorzy będą się mogli integrować, a ponadto wypełnimy im czas wszelkiego rodzaju zajęciami i warsztatami czy rehabilitacją, by jak najdłużej mogli funkcjonować w świetnej kondycji psychofizycznej. Obecnie czekamy na rozstrzygnięcie złożonego przez nas wniosku, który zagwarantuje nam działalność tego domu przez najbliższe pięć lat.
Z tego, co pan mówi, wnioskuję, że każde takie duże zadanie realizujecie ze wsparciem środków zewnętrznych.
Panie redaktorze, inaczej się nie da. Od koncepcji, pomysłu, do otwarcia jest bardzo długa droga. Największe główkowanie związane jest oczywiście z zapewnieniem montażu finansowego. Takiej ilości i tak kosztownych zadań po prostu nie bylibyśmy w stanie sfinansować tylko z budżetu gminy. Trudne wydarzenia ostatnich lat, pandemia i wojna na Ukrainie, mocno namieszały w gospodarce. Rosnące ceny, inflację, odczuwa każdy z nas. Ale radzimy sobie. Tylko na obecnie realizowane inwestycje kubaturowe, czyli przedszkole, dom seniora i salę gimnastyczną w Rększowicach zdobyliśmy ponad 17 mln zł z „Polskiego Ładu”. Kolejne 4,4 mln zł z tego programu poszły na przebudowę ulicy Szmaragdowej w Konopiskach, prawie 2,5 mln zł pozyskaliśmy na modernizację stadionu lekkoatletycznego, a kolejny 1 mln zł na rozbudowę oświetlenia ulicznego na terenie gminy. Z pomocą przychodzą także dotacje z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg – jak choćby ulice Gwiezdna, Księżycowa, Graniczna w Aleksandrii Drugiej czy ulicy Górnej i Zielonej w Aleksandrii Pierwszej. A to tylko część zrealizowanych zadań. Te największe. Jest ich naprawdę dużo, szczególnie drobniejszych, acz równie ważnych dla naszych mieszkańców. Działamy również na niwie projektów społecznych, jak choćby opieka wytchnieniowa, programy dla seniorów czy osób niepełnosprawnych.
Idąc do urzędu nie sposób nie zauważyć mnogości tablic informacyjnych z pozyskanymi dofinansowaniami.
No tak (śmiech). Jednak akurat te informują tylko o projektach ekologicznych, głównie z dotacjami z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Z udziałem tych pieniędzy, ale również dzięki wsparciu z Unii Europejskiej, poprawiliśmy efektywność energetyczną budynku urzędu gminy i przychodni przy ulicy Lipowej w Konopiskach. Z tych pieniędzy finansujemy także wsparcie w wymianę źródeł ciepła dla mieszkańców, programy usuwania azbestu czy – z czego mam szczególną satysfakcję – wymieniliśmy wszystkie stare lampy na słupach energetycznych. Nowe oświetlenie jest nie tylko efektywniejsze, ale i mocno poprawia estetykę. Poza tym sporo teraz dzięki temu oszczędzamy. Największym jednak wyzwaniem ekologicznym było zagospodarowanie, rekultywacja składowiska odpadów komunalnych. Udało się to zrobić. To było bardzo istotne dla mieszkańców zadanie, gdyż stwarzało nieustające uciążliwości odorowe, ale i problemy środowiskowe. W tej kadencji ten problem zniknął.
A drogi, chodniki? Ta infrastruktura jest zawsze ważna dla mieszkańców.
Przeogromnie ważna, gdyż poprawia się nie tylko komfort i dostępność komunikacyjna, ale przede wszystkim bezpieczeństwo. O kilku projektach wspomniałem już wcześniej. Poza tym wykonaliśmy nowe nakładki asfaltowe i chodniki, choćby w Jamkach, Korzonku, Konopiskach czy Aleksandrii. W Kopalni dofinansowaliśmy zadanie powiatowe. Powstał kawał pięknej drogi. Zresztą zawsze partycypujemy i współfinansujemy zadania powiatu czy województwa na naszym terenie. Mamy świadomość, że z tej infrastruktury korzystają nasi mieszkańcy, a przekazywane wsparcie znacząco przyspiesza realizację zadań. Dodatkowe pieniądze z naszej strony są dobrym impulsem dla powiatu i województwa do działania. Duże zadanie wojewódzkie szykuje się w Rększowicach – pierwszy etap przebudowy DW 908 od ronda w kierunku Hutek. Łącznie około dwa i pół kilometra. Ponadto staramy się o przebudowę skrzyżowania w centrum Konopisk, czyli DW 904 z DW 907, gdzie ewidentnie jest problem z odwodnieniem. Urzędnicze młyny w województwie mielą jednak wolno, ale liczę, że już niedługo prace się rozpoczną.
Plany na przyszłość są już poczynione? Wchodzimy w fazę realizacji nowego budżetu unijnego. Co planujecie jeszcze zrobić w najbliższej przyszłości?
Zamierzamy mocno zainwestować w estetykę centrum Konopisk. Koncepcja jest już zrobiona. Chcemy, aby ten obszar był spójny architektonicznie i funkcjonalnie. Na dniach będziemy rozpoczynać inwestycje w tereny zielone, na które mamy już pieniądze, co prawda z innego działania, ale to element całościowej koncepcji. Rewitalizacja będzie obejmować przebudowę zarówno gminnych budynków w centrum, jak i utworzenie reprezentacyjnego parku, terenów rekreacyjnych dla dzieci czy budowę tężni. Centrum ma pełnić nie tylko funkcje usługowe i handlowe, ale być także miejscem odpoczynku i spotkań mieszkańców. Do tego dostosujemy oczywiście układ drogowy, który będzie musiał przejść modyfikację. Warto tu wspomnieć, że od 2018 roku jesteśmy organizatorem transportu publicznego, który na terenie gminy jest dla wszystkich bezpłatny.
Gmina to nie tylko inwestycje. Ważne jest także życie społeczne.
Ma pan rację. Myślę, że i w tym obszarze nie mamy powodów do wstydu. Prężnie działa Gminne Centrum Kultury i Sportu w Konopiskach, które animuje życie sportowe i kulturalne w gminie. Każdy, kto tylko chce, znajdzie u nas coś dla siebie. Całe spektrum mogliśmy obserwować podczas ostatniego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Aktywność mieszkańców, zarówno rodziców, jak i dzieci budzi mój podziw. Ponadto dużo zainwestowaliśmy w obiekty sportowe, stadion lekkoatletyczny, co pozwoliło nam przyciągnąć imprezy nawet o randze międzynarodowej. Pięknie jest patrzeć, jak działają mażoretki i orkiestra, Konopielki i inne zespoły, które wspieramy, a to nam procentuje znakomitą promocją w Polsce i Europie. Rozwijają się koła gospodyń wiejskich. Mamy ich w gminie aż jedenaście. Ich inicjatywy są mocno zauważane, kręcone są u nas z ich udziałem liczne programy telewizyjne. To życie społeczne cieszy. Cieszy dbałość o lokalną tradycję, którą chłoną także młodsi mieszkańcy. Cała ta aktywność społeczna nie tylko przyczynia się do zadowolenia mieszkańców, ale także buduje silne więzi. Nie mogę zapomnieć w tym kontekście i o naszych szkołach, które realizują liczne projekty edukacyjne o światowym już niemal zasięgu. Dzieci odnoszą ogromne sukcesy. Ponadto mamy prężne ochotnicze straże pożarne. Zaangażowanie druhów wspieramy pozyskiwaniem sprzętu i nowoczesnych wozów pożarniczych. Bezpieczeństwo to filar i jeden z najważniejszych elementów naszej wspólnoty samorządowej.
Gmina Konopiska jest gminą dobrą do życia?
Zdecydowanie tak. Trochę narażę się kolegom samorządowcom, ale powiem, że najlepszą (śmiech). Staramy się dbać o dobre życie i przyszłość zarówno dzieci, jak i pamiętamy o tych, którzy nas urodzili, którzy są w jesieni życia. To wspaniałe miejsce ze świetnym układem komunikacyjnym, dobrą infrastrukturą publiczną, pięknymi lasami, terenami rekreacyjnymi i aktywnym życiem społecznym.
Dziękuję za rozmowę.