fbpx

Koniecpol

Miejska spółka chce przejąć tereny po upadłej fabryce. Pozwoli to ściągnąć inwestorów

fot. Wikipedia

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunalne w Koniecpolu złożyło do Sądu Rejonowego w Myszkowie oraz komornika dysponującego majątkiem po Koniecpolskich Zakładach Płyt Pilśniowych ofertę nabycia tejże nieruchomości. Miasto ma względem niej długofalowe plany inwestycyjne.

Tereny po upadłej fabryce straszą, niszczeją, są niezabezpieczone i stwarzają niejednokrotnie niebezpieczeństwo dla mieszkańców. W szczególności w kontekście pojawiających się tam co jakiś czas pożarów. Władze gminy oraz miejskiego przedsiębiorstwa postanowiły wziąć sprawę w swoje ręce i rozwiązać narastające z tego tytułu problemy. Tym bardziej, że nieruchomość stanowi dużą wartość pod kątem inwestycyjnym.

Działania związane z przejęciem majątku KZPP na rzecz mieszkańców przez ostatnie lata były mocno utrudnione. Było to związane oczywiście z trudną sytuacją finansową koniecpolskiego samorządu. Obecnie po kłopotach nie ma już śladu, a stabilny budżet pozwala władzom podejmować decyzje, które jeszcze mocniej przyczynią się do rozwoju gminy. Jedną z nich ma być właśnie gospodarcza rewitalizacja terenów po zakładach, przeprowadzona przez lokalne MPK.

Jak zaznacza Tomasz Góra, prezes miejskiej spółki, firma posiada wstępną koncepcję zagospodarowania tego terenu, podziału i przygotowania pod działalność gospodarczą. Chce również skorzystać z funduszy i programów, które w istotny sposób wspomagają tworzenie przestrzeni sprzyjających rozwojowi przedsiębiorstw.

– O planach zagospodarowania można było myśleć już wcześniej i przystąpić do licytacji, jednak posiadane zadłużenie gminy, jak i MPK, nie pozwalało na korzystanie z specjalnych środków finansowych na tereny inwestycyjne. W chwili obecnej sytuacja finansowa gminy i spółki jest stabilna i są możliwości pozyskiwania środków na rozwój przedsiębiorczości – podkreśla Góra.

Na pilne i przede wszystkim pomyślne dla samorządu rozpatrzenie sprawy liczy również burmistrz Ryszard Suliga. Włodarz twierdzi, że gmina wielokrotnie reagowała i zwracała się do dysponujących majątkiem organów sądowych, jednakże jak na razie nie było konkretnego odzewu w postaci właściwego zabezpieczenia terenów, które znajdują się przecież w bliskiej odległości od zabudowań mieszkalnych.

– W celu ratowania sytuacji, MPK w Koniecpolu, którego gmina jest jedynym właścicielem, wystąpiło do sądu w Myszkowie z propozycją pilnego nabycia tego terenu w celu jego zagospodarowania pod względem przemysłowym, a przede wszystkim zabezpieczenia pod względem bezpieczeństwa pożarowego. Wysłaliśmy pismo również do wojewody śląskiego o wnikliwe rozpatrzenie naszego wniosku związanego z przejęciem tego terenu – podkreśla burmistrz. – Jeżeli sami będziemy gospodarzami, to będziemy mogli udostępnić ten teren pod przemysł, który będzie nieuciążliwy dla mieszkańców i zgodny z planem zagospodarowania przestrzennego. Tym bardziej, że część terenu objęta jest strefą ekonomiczną, co może być ułatwieniem w pozyskaniu inwestorów i zachętą do prowadzenia działalności gospodarczej – dodaje.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter