Pod koniec kwietnia wójt Krzysztof Molenda podpisał umowy z firmą Flexipower Group na montaż odnawialnych źródeł energii w gospodarstwach mieszkańców gminy. Przedsiębiorstwo będzie generalnym wykonawcą instalacji fotowoltaicznych, kolektorów słonecznych, pomp ciepła, jak również zamontuje kotły na biomasę.
Montaż odnawialnych źródeł energii na nieruchomościach prywatnych mieszkańców jest największą tegoroczną inwestycją na terenie gminy. To zwieńczenie przygotowywanego już od 2017 roku projektu unijnego w partnerstwie jedenastu samorządów, gdzie liderem są Tarnowskie Góry.
Jego głównym celem jest przede wszystkim zwiększenie wielkości produkcji energii elektrycznej i cieplnej pochodzącej z odnawialnych źródeł energii, a w konsekwencji zmniejszenie emisji zanieczyszczeń do atmosfery, w tym dwutlenku węgla i pyłu zawieszonego. U mieszkańców wybudowanych zostanie dwieście sześćdziesiąt jeden instalacji OZE. Stanowi to około 13 proc. wszystkich budynków mieszkalnych na terenie gminy Lelów.
– To duży krok w ochronę środowiska na naszym terenie. Przedsięwzięcie realizowane będzie w formule „parasolowej”. Oznacza to, że gmina będąca beneficjentem środków europejskich jest inwestorem, a mieszkańcy będą wnosili jedynie wkład własny. Ci, którzy wezmą udział w projekcie, otrzymają instalacje OZE zamówione w przetargu organizowanym przez gminę i to gmina przez pięć lat po zakończeniu projektu będzie ich właścicielem. Po okresie trwałości projektu instalacje zostaną przekazane na własność mieszkańcom – wyjaśnia Joanna Sokolińska z referatu inwestycji i promocji.
Długooczekiwana przez wszystkich inwestycja nabiera zatem namacalnych kształtów. Flexipower Group, wygrywając przetarg i podpisując umowę z samorządem, zobowiązało się do końca czerwca wykonać dwie części udzielonego przez gminę zlecenia. Na pierwszy rzut pójdą więc pompy ciepła i kotły na biomasę. Do końca września z kolei ukończony ma zostać największy etap – montaż paneli fotowoltaicznych i solarów.
Za kompleksowe wykonanie łącznie stu jedenastu obiektów mikroinstalacji fotowoltaicznych i kolejnych stu trzydziestu jeden kolektorów słonecznych wraz z niezbędnymi szkoleniami dla mieszkańców oraz serwisowanie instalacji w okresie gwarancji i rękojmi gmina zapłaci wykonawcy niewiele ponad 3 mln zł. Podobny zakres usługi w przypadku trzynastu pomp ciepła będzie kosztować 290 tys. zł, a sześć ekologicznych kotłów na biomasę to wydatek 96 tys. zł. Dofinansowanie unijne stanowić będzie około 75 proc. całkowitej wartości zadania.
Pracownicy firmy wkrótce odwiedzą mieszkańców biorących udział w projekcie, by uzgodnić wszystkie indywidualne kwestie techniczne budowy i montażu instalacji, co pozwoli z kolei przygotować niezbędną dokumentację projektową. Zadanie jest bowiem realizowane w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Aby prawidłowo zidentyfikować audytora, będzie można od niego zażądać udzielonego przez wójta gminy specjalnego upoważnienia do przeprowadzenia takich czynności.
W najbliższym czasie z osobami zakwalifikowanymi do projektu będą również podpisywane aneksy do wcześniejszych umów. Chodzi o końcowe ustalenie wysokości wkładu własnego, który będzie musiał być wniesiony przez każdego biorącego udział w projekcie mieszkańca. Dogodny termin urzędnicy uzgodnią telefonicznie.
Jak podkreślono na ostatniej sesji rady gminy, będą korekty wcześniejszych kwot wynikających z podpisanych z urzędem umów. Ostateczna ich wysokość określona została bowiem wynikiem przetargu. W przypadku pomp ciepła i kotłów na biomasę nastąpi nieznaczne zwiększenie koniecznej do wniesienia opłaty, natomiast przy panelach fotowoltaicznych i solarach ich przyszli użytkownicy dopłacą mniej niż pierwotnie prognozowano.