Jak każdego roku, do końca czerwca, radni gminni muszą podjąć uchwałę absolutoryjną. Jest ona wyrazem wotum zaufania, lub jego braku, dla pracy wójta na rzecz samorządu. W przypadku wójta Mstowa przedstawiciele władzy uchwałodawczej nie mieli wątpliwości. Jednogłośnie poparli politykę i sposób zarządzania gminą przez obecnego włodarza.
Sesja odbyła się po raz pierwszy w szczególnym anturażu, w pięknie zmodernizowanej, nowoczesnej i multimedialnej sali plenarnej urzędu.
– Wreszcie doczekaliśmy się nowoczesnego pomieszczenia, które jest miejscem uniwersalnym. Służy również jako lokal wyborczy, do licznych spotkań z mieszkańcami, gośćmi czy też do zebrań sołeckich – podkreślają miejscowi urzędnicy.
Nim jednak radni pochylili się nad uchwałą absolutoryjną, wójt przedstawił raport o stanie gminy, zawierający szczegółowe podsumowanie wszystkich działań władzy wykonawczej, jakie zostały przedsięwzięte w roku poprzedzającym. Żaden z radnych nie miał wątpliwości, że Gęsiarz rzetelnie wywiązał się ze swoich obowiązków.
– Absolutorium jest dla mnie bardzo ważne. Jest potwierdzeniem, że państwo akceptują i doceniają moją codzienną pracę. Samorząd to jednak sport zespołowy. Dlatego dziękuję wszystkim, którzy pomagają mi na co dzień – zwrócił się do radnych na sesji. – Dziękuję skarbnik gminy Marii Skibińskiej za czuwanie nad finansami. Dziękuję sekretarz gminy Sylwii Kuban i mojej zastępczyni Małgorzacie Grabowskiej. Dziękuję moim pracownikom, kierownikom jednostek organizacyjnych i pomocniczych. Dziękuję również radnym i sołtysom za cenne podpowiedzi i wskazówki. Razem pozytywnie kreujemy wizerunek nasz gminy – dodał do zebranego na sesji grona.