Koło Gospodyń Wiejskich „Iskierki” z Mokrzeszy przygotowały dla miejscowej społeczności biesiadę, której celem było zaprezentowanie młodemu pokoleniu, jak wyglądały dawniej wykopki i związane z tym obrzędy.
Jak relacjonują panie z miejscowego koła gospodyń wiejskich, zgodnie z ludowym zwyczajem, chłopi po zbiorach ziemniaków rozpalali na polach ogniska, aby pieczonymi ziemniakami pożywić się po ciężkiej pracy.
Organizatorki biesiady robiły co mogły, by wiernie odwzorować dawne tradycje. Krótko po tym, jak zakończył się konkurs na najszybciej wykopany kopaczką rząd ziemniaków, wszyscy chętni mogli skosztować pieczonek z ogniska oraz ziemniaków pieczonych w popiele.
Spotkaniu towarzyszył śpiew i tańce, dużym zainteresowaniem cieszyły się też warsztaty wyplatania koszy, w trakcie których można było samemu spróbować tej niełatwej sztuki. Podczas festynu można było również wesprzeć Kubę Łukasika, który urodził się z wrodzoną wadą ośrodkowego układu nerwowego.