fbpx

Rędziny

Zarząd RFG: Ta inwestycja będzie unikatowym rozwiązaniem w sektorze rolnictwa

fot. Regionalny Fundusz Gospodarczy SA

Regionalny Fundusz Gospodarczy wchodzi w kolejną fazę realizacji swojej sztandarowej koncepcji. Jurajski Agro Fresh Park, który powstanie na piętnastohektarowym terenie w Rudnikach, odpowiadać będzie za skup, przechowalnictwo, przetwórstwo oraz dystrybucję hurtową produktów rolniczych, spożywczych oraz ogrodniczych. Inwestycja kosztować ma prawie 300 mln zł.

Regionalny Fundusz Gospodarczy to częstochowska spółka skarbu państwa, której władze kilka lat temu wpadły na pomysł wybudowania w gminie Rędziny czterech wielkopowierzchniowych hal magazynowo-handlowych. W 2017 roku RFG kupił od Agencji Mienia Wojskowego sąsiadujące z lotniskiem w Rudnikach grunty. W sumie 53 hektary. Rok później powstał projekt, zgodnie z którym każda z powierzchni liczyć będzie około 10 tys. m², łącznie wyposażonych w dwieście miejsc przeładunkowych. Zgodnie z założeniami, producenci płodów rolnych oraz przetwórcy chcąc prowadzić obrót na skalę hurtową, będą mogli wynająć dowolną powierzchnię handlową.

W Polsce funkcjonuje kilkanaście rynków hurtu rolno-spożywczego. Nie są one właścicielem sprzedawanych towarów, a jedynie organizują warunki do prowadzenia sprzedaży. Jak przekonują pomysłodawcy rodzimej koncepcji, oferta Jurajskiego Agro Fresh Parku będzie znacznie szersza i przez co też innowacyjna. Przedstawione rozwiązanie zyskało przychylność Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Przedsięwzięcie będzie wspierał także Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który dysponuje w okolicy dwoma dużymi kompleksami gruntów położonych w niewielkiej odległości od planowanej inwestycji. Pierwszy to położony we wsi Lubojenka w gminie Mykanów obszar liczący około 130 hektarów. Kolejny to teren 165 hektarów w częstochowskiej dzielnicy Rząsawy. RFG i KOWR zamierzają zawiązać spółkę celową oraz wnieść wspomniane tereny aportem do mającego powstać podmiotu.

– By stworzyć pewne know-how danego biznesu trzeba stworzyć pewien plan. Stworzyliśmy tutaj dokładny materiał dydaktyczny pokazujący możliwości inwestycyjne. Nie ukrywamy, że w ramach tego postępowania odbyliśmy szereg spotkań z rolnikami w poszczególnych gminach naszego regionu. Gros tych rolników wyraża bardzo dużą chęć, by tego typu inwestycja powstała – przekonywał podczas niedawnej konferencji prasowej Mirosław Matyszczak, prezes spółki RFG. – Naszym nowym elementem tworzenia tego biznesu jest uczestnictwo rolników bezpośrednio w angażowanie się w relacje biznesowe właśnie z naszym Jurajskim Agro Fresh Parkiem. Ponieważ do tej pory wszystkie nasze giełdy funkcjonują na zasadzie wynajmu, czyli rolnicy swoje towary dostarczają na giełdę bądź poprzez pośredników. Ten element na dzisiaj w Polsce powoduje to, że rolnicy mają bardzo niskie marże ze sprzedaży i to jest element bardzo słaby. Druga sprawa to jest odległość od miejsc, których pewne elementy są elementem rynku. W naszym przypadku zakładamy, że potencjał producencki będzie się plasował w granicach takiego promienia około stu kilometrów od naszych obiektów. Czyli założeniem naszym jest to, aby producenci rolni dostarczali do nas towary, my je częściowo będziemy przetwarzać, częściowo będziemy chłodzić, częściowo będziemy bezpośrednio sprzedawać. Chcemy zagwarantować tym rolnikom możliwości produkcji przy określonych dobrych marżach – podkreślał.

Jurajski Agro Fresh Park ma pełnić nie tylko rolę operatora hurtowego, który skupuje płody i produkty do ich dalszej redystrybucji, ale także będzie miał za zadanie podjąć się roli integratora i promotora szybkiego rozwoju szczególnych grup producentów i przetwórców. Jak przekonuje zarząd Regionalnego Funduszu Gospodarczego, podstawowym zadaniem nowego podmiotu będzie wzmocnienie pozycji negocjacyjnej producentów rolnych i ogrodniczych.

– Chcemy stworzyć wspólnie pewną listę produktową, która w ramach tutejszych terenów rolniczych będzie odpowiadała pewnym parametrom gruntu jakie produkty można tworzyć – kontynuował podczas konferencji Matyszczak. – Te produkty dla rolnika muszą być elementem dochodowym. Rolnik musi na tym biznesie zarabiać i my też jako giełda chcemy przede wszystkim wspierać producenta rolnego. Chcemy żeby grupy producenckie się tworzyły i w ramach tego biznesu, by te grupy producenckie z nami operowały na tym rynku. Elementem dominującym tego biznesu są koszty logistyczne. Logistyka w transporcie czy produktów rolnych czy innych produktów stanowi znaczny koszt. Jeżeli wiemy, że w wielu regionach Polski są właśnie takie giełdy i rolnicy dostarczają z innych terenów płody rolne, są to wielokrotnie odległości dwustu, trzystu kilometrów i więcej. Powoduje to, że koszty produktu finalnego są znaczne wyższe. Naszym założeniem jest to, by rolnik był blisko nas. Aby produkt od producenta do stołu był jak najszybciej dostarczony. To wtedy jest on świeży, jest atrakcyjny, daje wysokie marże producentom, jak i pośrednikom, czyli nam jako giełdzie. I to jest podstawowy cel, ten który chcemy stworzyć. Nie chcemy tutaj budować obiektów po to żeby potem szukać pewnego brandu jak to robić. My mamy ten brand, a chcemy pod to stworzyć grupy, które stworzą z nami ten rynek – mówił prezes RFG do zgromadzonych dziennikarzy.

Zakończenie pierwszego etapu inwestycji planowane jest w pierwszej połowie 2022 roku, z kolei uruchomienie kolejnego ma nastąpić w drugiej połowie 2023 roku. Zakończenie całego procesu inwestycyjnego przewidywane jest na 2024 rok.

Newsletter

Koronagorączka w Mykanowie. Wójt apeluje o zaprzestanie hejtu wobec chorych i ich rodzin

Mykanów

Maskpol na krawędzi bankructwa? W sprawie spółki interweniuje były wicepremier i minister obrony

Panki

Będą kosić i stawiać snopki. Starostwo szykuje na sobotę festiwal

Mykanów

Pobiegną w szczytnym celu. Mieszkańcy Garnka chcą pomóc 13-latce wygrać ze śmiertelną chorobą

Kłomnice

Newsletter