Już cztery razy uczniowie Szkoły Podstawowej im. Mikołaja Kopernika we Wrzosowej brali udział w sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. W tym roku także zamierzają się zakwalifikować do projektu i wybrać się na Wiejską.
Sejm Dzieci i Młodzieży to prowadzona od lat akcja, która ma na celu promocję parlamentaryzmu wśród młodszych obywateli. Podobnie jak właściwe obrady izby niższej parlamentu, posiedzenie odbywa się w sali plenarnej. Z tą różnicą, że raz w roku.
O zakwalifikowanie do udziału w sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży uczniowie ze szkoły z Wrzosowej starają się już po raz kolejny. Na czym ta kwalifikacja polega?
– Każdego roku szkoły, które zgłoszą się do projektu muszą wypełnić szereg zadań i dopiero po zdobyciu określonej liczby punktów są zakwalifikowane do finału, którym jest udział w uroczystej sesji. Uczniom naszej szkoły do tej pory udało się to czterokrotnie, a w ubiegłym roku byli najlepiej ocenianą grupą młodych parlamentarzystów – informuje Aneta Nawrot z urzędu gminy.
Tematem tegorocznych obrad SDiM to „Posłowie Sejmu II RP. Ich losy i działalność w okresie II wojny światowej i okupacji”. Lokalnie wybór padł na osobę Wacława Kobyłeckiego, polityka i działacza społecznego z terenu powiatu częstochowskiego.
– To poseł IV kadencji Sejmu II Rzeczypospolitej. Przyszło mu żyć w wyjątkowych czasach i brać udział w wydarzeniach, które ukształtowały naszą najnowszą historię. Wacław Kobyłecki był legionistą i piłsudczykiem, a w okresie II wojny światowej także żołnierzem Związku Walki Zbrojnej, a także Armii Krajowej oraz więźniem Auschwitz i Mauthausen – relacjonuje Joachim Siejak, uczeń placówki z Wrzosowej.
Jednym z zadań, jakie postawiła sobie młodzież, było upowszechnienie dokonań Wacława Kobyłeckiego. W tym celu uczniowie opracowali jego monogram, skrupulatnie wykorzystując przy tym źródła archiwalne i dostępne opracowania.
– Ze względu na parlamentarną i samorządową działalność Kobyłeckiego wpadliśmy na pomysł zorganizowania spotkania z przedstawicielami naszego lokalnego samorządu. Na debatę o tym, jak współcześnie rozumiemy służbę Polsce zaprosiliśmy wójta, radnych, pracowników samorządowych oraz rodziców – dodaje Julia Woźniak, podobnie jak Joachim Siejak zaangażowana w projekt. – Niewątpliwym atutem debaty była żywa lekcja historii i wiedzy o społeczeństwie, a ponadto okazało się, że to dobry sposób na zachęcenie młodych do aktywności w życiu publicznym. Mamy nadzieję, że efekty naszych działań okażą się skuteczne przy kwalifikacji do projektu Sejmu Dzieci i Młodzieży – podkreśla.
